Nie żyje 30-letni polski koszykarz. Tragiczne doniesienia

Słowa kluczowe:
newsPolska
23 maja 2023
Przez: : B.Z

Nie żyje 30-letni polski koszykarz. Tragiczne doniesienia obiegły rodzime media sportowe. Mateusz Rudnik był młodym mężczyzną. O fatalnych wieściach poinformował były klub zawodnika – KS Basket Piła. Wyrazy współczucia i poruszające słowa płyną ze wszystkich stron. Portal sport.tvp.pl podaje, że 30-latek zostawił żonę oraz synka. W sieci trwa zbiórka dla jego najbliższych. Co takiego się stało? Więcej szczegółów poniżej.

Nie żyje 30-letni polski koszykarz. Tragiczne doniesienia

Niezwykle smutne informacje przekazują największe media sportowe w naszym kraju. Między innymi serwis sport.tvp.pl przekazuje, że nie żyje 30-letni polski koszykarz, Mateusz Rudnik. Młody mężczyzna w przeszłości był zawodnikiem drużyny KS Basket Piła. To właśnie ten zespół jako pierwszy informował o tragicznych doniesieniach za pomocą swoich mediów społecznościowych. Na Facebooku KS Basket Piła czytamy emocjonalny wpis:

“Bardzo smutna informacja dla sympatyków pilskiej koszykówki. Zdecydowanie za szybko do wieczności odszedł Mateusz “Yao” Rudnik, który reprezentował barwy KS Basket Piła w latach 2008-2014.”

Strona sport.tvp.pl podaje, że Mateusz Rudnik zostawił żonę i małego synka. Jego była drużyna KS Basket Piła zachęca do wsparcia rodziny zmarłego zawodnika:

“Prosimy wszystkich którzy kiedyś grali z Yao czy kibicowali Mateuszowi w meczach o pomoc dla jego najbliższych (mamy, małżonki, brata, i synusia). Mateusz “Yao” Rudnik na zawsze w naszych sercach.”

ZOBACZ TAKŻE: Ile zarobi Marciniak za sędziowanie finału Ligi Mistrzów? Lepiej usiądźcie

Trwa internetowa zbiórka “Wsparcie dla Kochającej Żony i Zbiórka dla Śp. Mateusza”

Media nagłaśniają też zbiórkę przeznaczoną dla najbliższych zmarłego Mateusza Rudnika. W opisie zbiórki czytamy:

“Mateusz był jak największe, najpiękniejsze drzewo w naszej wspólnocie. Jego korzenie sięgały głęboko w ziemię, a gałęzie rozpościerały się szeroko, oferując schronienie i wsparcie dla wszystkich wokół. Jego obecność przynosiła radość i nadzieję, a jego oddanie wzmacniało więzi naszej wspólnoty. Dziś, gdy jego gałęzie pozostają puste, a nasze serca pełne tęsknoty, pragniemy uczcić Mateusza poprzez zbieranie owoców naszej wspólnoty, aby pomóc jego kochającej żonie i małemu synkowi w tym trudnym okresie.”

Dalej organizator zbiórki pisze:

Dlatego też, jako wspólnota, zbieramy się razem, jak zjednoczone pojazdy na drodze, aby zorganizować zbiórkę na rzecz rodziny, którą Mateusz zostawił za sobą.

Rodzinę zmarłego Mateusza Rudnika można wspierać wchodząc w zbiórkę – LINK TUTAJ.

źródło: Facebook, sport.tvp.pl

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej