Tak wakacje spędzają polscy księża. Jak doskonale wiadomo, jesteśmy niemal w środku okresu urlopowego. Rodacy chętnie korzystają z niezłej pogody i podróżują nie tylko po kraju, ale również po zagranicznych kurortach i modnych kierunkach turystycznych. Co ciekawe, wśród urlopowiczów są także duchowni. Choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę – oni również mają wolne i starają się je wykorzystać w jak najlepszy sposób. Jak wakacje spędzają księża z naszego kraju? Tego się nie spodziewacie…
Wakacje wkraczają na półmetek. Pogoda póki co naprawdę dopisuje. Wielu Polaków urlopy ma już za sobą, natomiast nie brakuje też sporej grupy osób, która na takowe wybiera się dopiero na dniach lub w sierpniu. Nieciekawe jest jednak szczególnie u tych, którzy wolny czas chcieli spędzić w Grecji. Wszystko ze względu na panujące tam pożary. Spora część ludzi za cel obrała Bałtyk, jednak nad polskim morzem nie brakuje narzekań na drożyznę. Ciekawy temat poruszyli natomiast dziennikarze Gazety Wyborczej. Mianowicie, zagłębili się w kwestię tego, jak i gdzie urlopy spędzają… polscy księża. Zastanawialiście się kiedyś nad tym?
Dla wielu te informacje mogą okazać się naprawdę zaskakujące. Jak się bowiem okazuje, duchowni mają dość rozpięty wachlarz wakacyjnych kierunków. Niektórzy decydują się na spędzanie wolnego w Polsce. Inni wybierają egzotyczne kraje. Dziennikarze GW rozmawiali z kilkoma przedstawicielami Kościoła. Duchowni zdradzili, jakie mają plany na wakacje. Będziecie naprawdę zaskoczeni…
ZOBACZ TAKŻE: To on zbezcześcił grób syna Sylwii Peretti! 41-latek jest już w rękach policji!
Dziennikarze Gazety Wyborczej opublikowali rozmowy z anonimowymi duchownymi. Jak wynika z ich relacji, pewna grupa księży planuje wybrać się do egzotycznych krajów. Wymieniają tam np. Tajlandię, Nową Zelandię i Australię. To odległe kierunku, które są jednak niebywale atrakcyjne i interesujące. Jeden z rozmówców GW związany z Kościołem mówi wprost:
“a Rodos? Na Kretę? Co ty, już się tam nie lata. Na plaży nudy. Teraz się lata w egzotykę – do Tajlandii, Nowej Zelandii, Australii, Papui. Szkoda tego nie zobaczyć, życie jest jedno. W zeszłym roku byłem w Australii, dwa lata temu w Japonii, trzy – w Republice Południowej Afryki.”
Nie wszyscy mają jednak identyczne plany. Jak wynika z relacji Gazety Wyborczej, niektórzy księża urlopy spędzają w rodzinnych stronach i skupiają się na najbliższych. Inni skupiają się na pielgrzymkach z młodzieżą. Z kolei serwis o2.pl, powołując się na artykuł Gazety Wyborczej pisze, że są też tacy, którzy… wyjeżdżają z ukrytym partnerem. W o2.pl czytamy:
Niektórzy, tak jak opisywany w reportażu GW ksiądz Wojciech otwarcie mówią, że czas wolny wykorzystają na wspólny wyjazd z ukrywanym na co dzień partnerem.
źródło: o2.pl, Gazeta Wyborcza