Cena butelki wody przy Morskim Oku. Szaleństwo, nie zgadniesz ile kosztuje

28 lipca 2023
Przez: : B.Z

Cena butelki wody przy Morskim Oku to po prostu kuriozum. Turyści, którzy wybierając się na wędrówkę po Tatrach zapomnieli o wodzie lub mają jej zbyt mało, w schronisku na Morskim Oku mocno się zdziwią. Jedna z internautek pokazała w sieci paragon za kupno butelki wody właśnie w tym miejscu. W widniejącą tam kwotę aż trudno uwierzyć i z pewnością mało osób zgadnie, jaka wartość się tam znalazła. Lepiej usiądźcie…

Cena butelki wody przy Morskim Oku. Szaleństwo, nie zgadniesz ile kosztuje

O drożyźnie panującej w Polsce powiedziano w ostatnim czasie już naprawdę dużo. Szczególnie można to odczuć w okresie wakacyjnym w miejscowościach turystycznych. Internauci raz za razem dzielą się tak zwanymi “paragonami grozy” znad morza i z gór. Drogie są atrakcje, jedzenie i noclegi. Szczególnie nad morzem ludzie łapią się za głowę, gdy patrzą na cenniki w barach i przydrożnych budkach z fast foodami i deserami. Lody, gofry, kebaby i zapiekanki – ich ceny sięgają kosmosu. Jak się jednak okazuje, niektórzy potrafią dorobić się nawet na… butelce wody. Na własnej skórze przekonała się o tym jedna z turystek w Tatrach. To, ile zapłaciła za butelkę wody w schronisku na Morskim Oku dosłownie przeraża.

“Paragon grozy”, który jest bohaterem dzisiejszego tekstu, pochodzi dokładnie ze schroniska PTTK przy Morskim Oku w Tatrach. Wodę zakupiono natomiast 24 lipca, a więc ledwie kilka dni temu. Za butelkę wody dość popularnej marki, turystka zapłaciła aż… 14 złotych. Tak, to nie żart. Co prawda mowa o wodzie dość popularnej marki, jednak jak zaznacza o2.pl – jest to produkt, który nie pochodzi z leczniczych źródeł. Zdjęcie paragonu opublikowano na Twitterze “GÓRSKI ŚWIAT”:

ZOBACZ TAKŻE: Armageddon pogodowy w Polsce! IMGW wydaje alert! Co się stanie w weekend?

Internauci komentują cenę butelki wody na Morskim Oku: “Czyli 10 – krotna przebitka. W lokalnym markecie kupiłam po 1,35zł”

Pod zdjęciem na Twitterze nie brakuje komentarzy. Z jednej strony pojawiają się głosy o tym, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest zabranie ze sobą własnej wody. Problem pojawia się jednak w momencie, gdy zapasy nam się skończą. Jedna z internautek zauważa w komentarzach, że przebitka w porównaniu z cenami sklepowymi jest niemal 10-krotna:

“Czyli 10 – krotna przebitka. W lokalnym markecie kupiłam po 1,35zł.”

A co Wy sądzicie o tym, że cena butelki wody na Morskim Oku wynosi 14 złotych? To przesada? A może jednak w takich miejscach nie powinno to nikogo dziwić i należy się z tym zwyczajnie liczyć?

źródło: o2.pl, Twitter; foto: Twitter

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej