Nie żyje francuski wspinacz Remi Lucidi. “Enigma”, bo tak mówiono na 30-latka, zginął tragicznie spadając z 68. piętra drapacza chmur w Hongkongu. Był uznawany za jedną z najsłynniejszych osób związanych ze światem urban climbingu. Jego śmierć spotkała się z głosami krytyki.
Remi Lucidi to francuski wspinacz, który od lat szokował swoimi wyczynami. 30-latek jednak swoją pasję przepłacił życiem spadając z 68. piętra wieżowca w Hongkongu. Od lat zajmował się ekstremalnymi wspinaczkami, które następnie relacjonował w mediach społecznościowych.
Był znany w świecie urban climbingu. Adrenalina płynęła w jego żyłach przez większość życia, bo mężczyzna wspinał się bez zabezpieczenia na najwyższe budowle na całym świecie.
ZOBACZ TAKŻE: Znany YouTuber zrobił to podczas transmisji na żywo! Interweniowały służby, jest nagranie
Wszystko wskazuje na to, że zginął nagrywając kolejny ze swoich wyczynów. Jak przyznaje policja, pod budynkiem znaleziono kamerę, która należała do Lucidiego.
Ostatnia wyprawa 30-latka zakończyła się tragedią. Remi zginął podczas jednej ze swoich wypraw, spadając z 68. piętra wieżowca w Hongkongu. Budowla, na którą się wspinał ma 327 metrów.
Lucidi zdecydował się zdobyć szczyt wieżowca kompleksu Tregunter Tower. Są to trzy drapacze chmur, a najwyższy z nich został ukończony w 1993 roku. 30-latek chciał wspiąć się na jego szczyt, a ochronę budynku przekonał, że chce odwiedzić przyjaciela, który mieszka na 40. piętrze.
“Mężczyzna pojawił się pod wieżowcami około 18:00 czasu lokalnego i przekazał ochronie, że… idzie odwiedzić przyjaciela na 40. piętrze. Służby dopiero jakiś czas później zorientowały się, że coś jest nie tak”– donosi New York Times.
Okazało się, że 30-latek nie przyszedł w odwiedziny. Wówczas ochrona próbowała powstrzymać chłopaka, jednak windy zostały zablokowane. Monitoring pokazuje, że znajdował się wtedy na 49. piętrze.
Jak donosi New York Post, około godziny 19:40 Lucidi zaczął pukać w szyb, na co zwrócił uwagę pokojówki, która natychmiast zaalarmowała policję. Miał prosić o pomoc, jednak chwilę później spadł z 68. piętra wieżowca.
Policja zdradza, że pod budynkiem znaleziono kamerę, która należała do mężczyzny. W sieci znajduje się wiele nagrań z niebezpiecznych wyczynów Francuza. Jedną z niebezpiecznych misji przepłacił tym razem życiem.
Na swoim Instagramie opublikował ostatnie zdjęcie z Hongkongu, a pod nim pojawiły się setki kondolencji. Pojawiają się także głosy krytyki, nawiązujące do jego pasji.
Urban climbing, znane również jako miejskie wspinaczki lub bouldering miejski, to forma wspinaczki, w której uczestnicy skalują miejskie struktury, takie jak budynki, mosty, dźwigi lub inne elementy miejskiej infrastruktury. Jest to rodzaj ekstremalnej aktywności fizycznej, która wymaga dobrej kondycji fizycznej, siły, zwinności i umiejętności technicznych.
Wspinaczka miejska nie jest legalna we wszystkich miejscach i może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa i naruszać prawo. Wiele miast wprowadziło zakazy wspinaczki miejskiej, aby chronić mieszkańców i zapobiec niebezpiecznym sytuacjom. Dla wielu osób urban climbing jest również kontrowersyjny, ponieważ może powodować uszkodzenia mienia publicznego lub prywatnego.
Źródło: national geographic.pl / Instagram
