Tym jeździ syn Edyty Górniak. Allan Krupa – bo właśnie o nim mowa – jak przypomina portal o2.pl, od niedawna jest posiadaczem prawa jazdy. Szybkie zdanie egzaminu pozwalającego na poruszanie się samochodem, to marzenie wielu młodych chłopców. Jeszcze większym marzeniem jest natomiast pierwsze auto, które spełni wszystkie oczekiwania świeżo upieczonego kierowcy. Syn Edyty Górniak nie może narzekać, gdyż jak informują media – porusza się naprawdę luksusowym i drogim pojazdem. Jakim konkretnie? Zobaczcie sami!
Syn Edyty Górniak robi dużą furorę w rodzimych mediach. Allan Krupa – bo właśnie o nim mowa – niedawno miał zdać prawo jazdy. Przypomina o tym portal o2.pl. Szybkie zdanie jednego z najważniejszych egzaminów po osiągnięciu pełnoletności, jest w obecnych czasach bardzo ważne. Niektórzy muszą jednak przejść bardzo wyboistą drogę, zanim otrzymają upragniony dokument.
Kolejnym marzeniem większości osób tuż po zdaniu prawa jazdy, jest posiadanie własnego samochodu. Nie wszystkich jednak – z wiadomych względów – stać na wymarzony pojazd tuż po zdaniu prawa jazdy. Niektórzy mają jednak więcej szczęścia i bardzo szybko mogą usiąść za kierownicą luksusowego auta. Jednym z takich szczęśliwców jest właśnie Allan Krupa. Jak zwraca uwagę portal o2.pl, samochód, którym młodzieniec się porusza, jest wart nawet około 700 tysięcy złotych. Co to za fura?
Na trop samochodu, jakim jeździ syn Edyty Górniak, wpadli reporterzy Super Expressu. Strona o2.pl pisze natomiast, że w posiadanie pięknego BMW X6, Allan Krupa wszedł już zaledwie 2 miesiące po zrobieniu prawa jazdy. To może budzić podziw. Na łamach Super Expressu czytamy:
“Rosnąca suma na koncie i zamiłowanie do luksusowych aut sprawiły, że Krupa postanowił sprawić sobie BMW X6, którego podstawowa wersja zaczyna się od 500 tys. złotych. Personalizacja to kolejne 200 tys. zł. Za taką sumkę można już kupić mieszkanie, ale nie zrobi ono takiego wrażenia, jak sportowa bryka.”
Wynika z tego, że samochód jakim porusza się młody gwiazdor, może być warty nawet 700 tysięcy złotych. Super Express trafnie zwraca uwagę na fakt, że to suma, za którą można kupić nawet mieszkanie.
źródło: o2.pl, Super Express
