Zagadkowa wiadomość na grobie zamordowanej w Grecji Anastazji. Do niedawna cała Polska żyła dramatem, jaki rozegrał się z udziałem młodej kobiety w Grecji. 27-latka została brutalnie zamordowana na wyspie Kos. Anastazję pożegnano w lipcu we Wrocławiu. Teraz media donoszą o miejscu jej spoczynku. Mianowicie, pośród morza kwiatów na grobie kobiety, można doszukać się pewnej zagadkowej wiadomości na kartce. O co dokładnie chodzi?
Minęło już trochę czasu od tragicznych wydarzeń z udziałem 27-letniej Polski na terenie greckiej wyspy Kos. Przypomnijmy – Anastazja z Wrocławia została tam brutalnie zamordowana. Najpierw trwały jej poszukiwania, a później ustalanie szczegółów przerażającej zbrodni. W sprawie pojawiło się wiele wątków, którymi media żyły całymi tygodniami. Zamieszanie w końcu nieco ucichło, a młodą kobietę pochowano na cmentarzu we Wrocławiu. Teraz jednak pojawiły się doniesienia dotyczące jej miejsca spoczynku.
Na trop interesujących dla niektórych informacji wpadł Fakt. O wszystkim pisze też portal o2.pl. Mianowicie, chodzi o pewną tajemniczą informację, którą można tam odszukać. Znajduje się ona pomiędzy morzem kwiatów, które nieustannie zalewają grób Anastazji. Mowa o zagadkowej karteczce, na której widnieje pewien napis. Jaką treść można tam odszukać?
ZOBACZ TAKŻE: Clout MMA zabrało głos w sprawie niedziałającej transmisji. Zwrócą pieniądze?
Jak czytamy w o2.pl, które powołuje się na rewelacje Faktu – na grobie Anastazji pomiędzy kwiatami można znaleźć tajemniczy liścik znajdujący się na żółtym papierze. Widać na nim też napis “Wiadomość dla Ciebie!”. Fakt zwraca uwagę na to, że raczej znajduje się on tam od niedawna – nie jest bowiem zbytnio naruszony przez panujące od jakiegoś czasu, niekorzystne warunki pogodowe.
Niestety nie wiadomo, co dokładnie znajduje się w treści listu. Pojawiają się domysły, że jest to wiadomość od tęskniącej za Anastazją osoby, lub po prostu modlitwa. Serwis o2.pl pisze jednak, że na kartce udało się odszyfrować takie słowa jak “swego” oraz “miłował”. Może to wskazywać, że rzeczywiście chodzi o modlitwę.
źródło: o2.pl, Fakt
