Anna Lewandowska znana jako polska trenerka fitness, dietetyczka, autorka książek, osobowość telewizyjna oraz przedsiębiorczyni. Zdobyła ogromną popularność w Polsce także jako znana influencerka w dziedzinie zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej. Tym razem zdradziła, co do tej pory poprawiła w swojej urodzie. Wiedzieliście?
Zanim stała się popularną trenerką fitness Lewandowska była zawodniczką karate – wywalczyła wiele międzynarodowych medali, a w Polsce jest mistrzynią! Niemniej jednak, od kiedy o Ani zrobiło się głośno, fani od tamtej pory spekulowali, czy poddawała się jakimś zabiegom upiększającym… Teraz już wszystko wiadomo.
ZOBACZ TAKŻE: Lewandowska z torebką za ponad 11 tysięcy. My znaleźliśmy identyczną za mniej niż 100 złotych!
W jednym z wywiadów żona znanego piłkarza przyznała się do poddania operacji powiększenia biustu. Jak sama wspomina, była to najlepsza decyzja w jej życiu. Trzeba przyznać, że jest to stosunkowo popularny zabieg wśród celebrytek. Poza tym, jak większość gwiazd regularnie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej tj. mezoterapia igłowa czy botoks.
W jednym z wywiadów przyznała, że z uwagi na swoją rozpoznawalność nie ważne co powie, ludzie i tak wiedzą lepiej.
“Wstrzyknęłam botoks na czoło kilka miesięcy temu. To był drugi raz w życiu. Pierwszy zrobiłam po urodzeniu Laurki. Nie jestem za wypełniaczami, bo bardzo zmieniają rysy. I myślisz, że odważyłabym się na zmianę twarzy, skoro każdy centymetr mojego ciała jest oceniany? Zresztą nie wstrzykuję wypełniaczy, a i tak mi to zarzucają”.
Po raz kolejny Lewandowska podkreśliła, że oprócz operacji biustu nie zmieniała nic w swoim ciele. Jedyne co mogłaby na ten moment dla siebie poprawić to opadające powieki.
“Ludzie cały czas mi zarzucają, że coś sobie operuję, wszczepiam, wypełniam. Nie miałam żadnej operacji plastycznej poza biustem. Spójrz na moje opadające powieki. Gdybym chciała sobie zrobić, to co powinnam najpierw? Moje psie powieki. Żadnych wypełniaczy nigdy nie robiłam. Robiłam osocze, zrobiłam też kiedyś mezoterapię” – mówiła w wywiadzie dla serwisu WP Kobieta.
Ich związek jest mocno obserwowany i komentowany przez media, jak się dowiedzieliśmy, Robert okazał się dla żony dużym wsparciem w jej decyzjach odnośnie poprawek urodowych.
“Mój mąż widział, jak się fatalnie czułam i powiedział, że jeśli chcę to zrobić, jeśli to sprawi, że będę się czuć lepiej, pewniej, to on mnie w tym wspiera” – mówiła w wywiadzie.
Lewandowscy jako małżonkowie związani są nie tylko życiem osobistym, ale jak widać wspierają się także nawzajem w swoich karierach i działalnościach społecznych.
Źródło: plotek.pl / Instagram