Stacja BBC podała, że Shakira usłyszała kolejne zarzuty. Gwiazda miała “oszczędzić” równowartość 30 mln złotych na niepłaceniu podatków w 2018 roku. Właśnie usłyszała zarzuty od hiszpańskiej prokuratury. Co ciekawe, już w listopadzie kolumbijska gwiazda ma stanąć przez sądem za podobną sprawę, która dotyczy niepłacenia podatków we wcześniejszych latach. Wiadomo, jaka kara może grozić byłej partnerce Pique.
W ostatnich latach o Shakirze głośno było w kontekście jej życia prywatnego. Przypomnijmy, że piosenkarka przez ponad 12 lat związana była z jednym z najsłynniejszych piłkarzy, byłym już zawodnikiem FC Barcelony Gerardem Pique. Para, która doczekała się dwójki dzieci, przez pewien czas nie komentowała publicznie doniesień o zdradach piłkarza i ich rozstaniu, ale sprawa nabrała „rumieńców” na początku tego roku, kiedy tego Shakira wydała piosenkę z argentyńskim DJ-em, w której ostro „zdisowała” swojego byłego.
Teraz Shakira ponownie jest na celowniku mediów, ale ma to związek z zupełnie nową sprawą, gdyż jak donosi BBC, prokuratura w Hiszpanii postawiła Shakirze poważne zarzuty o unikanie płacenia podatków i oszukanie państwa na kwotę 6,7 miliona euro.
Zarzuty dotyczą roku 2018, kiedy Shakira mieszkała w Barcelonie ze swoim partnerem Gerardem Pique i dwójką dzieci. Zgodnie z hiszpańskim prawem, artystka powinna zatem płacić w Hiszpanii podatki od swoich międzynarodowych dochodów. Prokuratura twierdzi jednak, że zamiast tego Shakira miała przekierowywała swoje pieniądze do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych.
W tym miejscu warto podkreślić, że Shakira już wcześniej usłyszała zarzuty o unikanie płacenia podatków w Hiszpanii i 20 listopada ma stanąć przed sądem pod tymi samymi zarzutami, ale dotyczącymi lat 2012-2014 i kwoty 14,5 miliona euro. Shakira miała zaprzeczać tym zarzutom, twierdząc, że w związku ze swoją pracą większość czasu w tych latach nie przebywała w Hiszpani. Prokuratura jest jednak innego zdania.
Sama Shakira nie skomentowała oficjalnie najnowszych zarzutów, o których donosi jako pierwsze BBC, ale przedstawiciele wokalistki w wydanym oświadczeniu poinformowali tylko, że obecnie przygotowuje się do procesu, który ma odbyć się w listopadzie.
“Obecnie koncentrujemy się na przygotowaniach do procesu dotyczącego lat 2012-2014, który rozpocznie się 20 listopada” – przekazano w oświadczeniu dla agencji Reuters
Co grozi Shakirze? Jeśli przed sądem prokuratura udowodni jej winę, artystce grozić może nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Shakira spotyka się z gwiazdą NBA?! Sensacyjne wieści