Nie masz tego w samochodzie? Uwaga – naprawdę możesz otrzymać mandat! Wielu kierowców nawet nie ma pojęcia, za jakie w teorii błahostki policja może wlepić nam mandat. Ta wiadomość może was bardzo mocno zaskoczyć. Mowa bowiem o czymś, co bardzo często zdarza się zaniedbywać przez niedopatrzenie. Jednakże, zwłaszcza w okresie jesiennym i zimowym, warto o tym pamiętać. W innym razie narażamy się nie tylko na niebezpieczeństwo, ale też na niepotrzebny wydatek. Szczegóły poniżej.
Jak się bowiem okazuje, policja może być bezlitosna i wlepić nam mandat wskutek np. braku płynu do spryskiwaczy. Pisze o tym portal o2.pl.
Jak doskonale wiadomo, szyby w okresie jesiennym i zimowym mogą brudzić się zdecydowanie szybciej. Spowodowane jest to aurą, spadającymi liśćmi, błotem, opadami a nawet solą drogową. Niedostateczna widoczność może okazać się bardzo niebezpieczna. Ryzyko zagrożenia rośnie, gdy nie jesteśmy w stanie wyczyścić szyb za pomocą właśnie spryskiwaczy. Czy jednak policja naprawdę może nas ukarać za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśnia to serwis o2.pl…
Portal o2.pl wyjaśnia, że policjant może uznać stan naszego pojazdu za niezadowalający. Na stronie czytamy:
“A jeśli okaże się, że nasze szyby są brudne, oblepione błotem albo śniegiem, a płynu nie mamy już w zbiorniczku, wówczas taki mandat dostaniemy za to, że nie jesteśmy przygotowani do jazdy.”
Natomiast w przepisach można znaleźć dokładnie taki zapis:
“Pojazd uczestniczący w ruchu musi być zbudowany, wyposażony i utrzymany w taki sposób, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy.”
W związku z tym należy pamiętać, aby dbać o takie rzeczy jak zapas płynu do spryskiwaczy. Po pierwsze, aby móc komfortowo i bezpiecznie podróżować pojazdem, a po drugie – aby uniknąć niepotrzebnego mandatu. Ten może wynieść od 20 złotych do nawet 500 złotych…
źródło: o2.pl; foto: aju.pl