Skandal na Krupówkach! Prawdziwy „biały miś” zabrał głos – „wstyd dla Zakopanego”

5 marca 2024
Przez: : M.J

Nie milkną echa po aferze z „podróbką” zakopiańskiego „białego misia”. Teraz głos w tej sprawie zabrał prawdziwy „miś”, czyli pan Marek Zawadzki. Nie ukrywa, że ostatnie głośne nagranie to wstyd dla całego Zakopanego. Co więcej, ta sprawa ciągnie się już latami i nikt nie potrafi sobie z tym problemem poradzić.

Prawdziwy “biały miś” – “sprawa ciągnie się już kilka lat”

Ostatnie wydarzenia na Krupówkach w Zakopanem wstrząsnęły opinią publiczną. W szczególności wizerunkiem Marka Zawadzkiego, znanego jako prawdziwy „Misiek” z Krupówek. Incydent miał miejsce 1 marca, gdy aktorka Hanna Turnau próbowała nagrać relację dla swoich obserwatorów. jednak została zakłócona przez osobę przebraną za białego misia, stał się tematem gorących dyskusji.

ZOBACZ TAKŻE: Miś z Krupówek żądał pieniędzy od znanej aktorki! Wypłynęły szokujące informacje! [WIDEO]

Nieznany mężczyzna, który przypadkowo znalazł się w kadrze, zażądał zapłaty za swoje „wystąpienie”. To wywołało oburzenie zarówno u Turnau, jak i innych obserwatorów. Sytuacja ta niewątpliwie nadszarpnęła reputację Marka Zawadzkiego, który od lat jest obecny na Krupówkach jako prawdziwy góral i jedyny posiadacz dyplomu od lokalnych władz za promowanie regionu.

”Przez to wszystko nie spałem w nocy. Wstyd dla Zakopanego. Sprawa ciągnie się już kilka lat, nikt z tym nic nie zrobił i w końcu wybuchła afera”

Zawadzki, który wyraził swój żal w rozmowie z dziennikarzami, podkreślił, że incydent ten, będący kulminacją lat trwającego problemu, wyrządził mu wiele szkód.

Prawdziwy misiek zakopiański nie zaczepia turystów, nie jest nachalny, za nikim nie goni” – stwierdził z goryczą w głosie.

Oprócz naruszenia wizerunku, Zawadzki zauważył także naruszenie samej istoty kultury Krupówek. 

Niektórzy turyści po zrobieniu sobie zdjęcia z przebierańcem, postrzegali, że miś jest jakiś inny. Przychodzili wtedy do mnie i żałowali pomyłki” – skomentował.

Jego zdaniem, taka działalność nie tylko psuje atmosferę, ale także nie wpisuje się w charakter miejsca.

Nie daje przejść przez Krupówki. Nie ma klasy i góralskiego charakteru. Wiem, że ten przebieraniec jest ze Śląska, to nie góral. Przyjechał na zarobek, szuka sensacji. Zrobił nam bardzo złą reklamę. Ja nie będę mściwy, bo jestem emerytem. Jest mi po prostu przykro” – dodał.

Prawdziwy „Misiek” zaznaczył również, że incydent miał negatywny wpływ na jego życie osobiste i zawodowe.

Ostatnie komentarze w internecie sprawiły mi wielką przykrość. Proszę, napiszcie, że to nie ja. Że ten z nagrania to przebieraniec” – zaapelował.

Biały miś z Zakopanego.
Prawdziwy „biały miś” zabrał głos / fot. YouTube.

Przebierańcy problemem Zakopanego

Warto również podkreślić, że problem przebierańców na Krupówkach nie jest nowy. W 2016 roku miasto Zakopane podjęło decyzję o zakazie pozowania z przebierańcami, jednakże problem ten nadal pozostaje aktualny. Komendant straży miejskiej Marek Trzaskoś poinformował, że kary finansowe, nakładane na osoby nielegalnie działające jako „fałszywi misie”, nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.

Należy zaznaczyć, że prawdziwy „Misiek” jest jedynym posiadaczem zezwolenia na prowadzenie działalności na terenie Krupówek.

Jest mi po prostu przykro. Jak tylko będą turyści, to i ja się pojawię. Potrzebna też jest ładna pogoda, bo ja mam prawdziwy strój, nie chiński. Po mnie widać, że jestem prawdziwym góralem. Zdjęcie z prawdziwym miśkiem, to wyjątkowa pamiątka z gór” – podsumował Zawadzki, wskazując na konieczność ochrony autentycznego charakteru tego malowniczego zakątka.

Źródło: natemat.pl / Youtube

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej