Gwiazdy polskiej sceny muzycznej rozbłysły na gali, a stylizacje niektórych z nich wywołały burzę na czerwonym dywanie. Zobaczcie najbardziej zaskakujące kreacje gwiazd, które mogliśmy oglądać podczas tegorocznego wydarzenia Fryderyki 2024.
Daria Zawiałow pojawiła się w odważnym zestawie – srebrnym topie odsłaniającym plecy oraz rozszerzanych czarnych spodniach. Reni Jusis postawiła na niebieską suknię wiązaną w pasie, zestawioną z białymi czółenkami. Margaret natomiast oczarowała w dzierganej sukni i obcisłych legginsach.
Zobacz także: Fryderyki 2024: Metamorfoza Dody robi wrażenie! W takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy!
Jednakże, jedną z najbardziej dyskutowanych stylizacji na tej prestiżowej gali był strój Pauliny Przybysz. Wokalistka zaskoczyła wszystkich wyborem kusych elementów, których połączenie nie do końca zgrało się w spójną całość. Czarny top bez ramiączek z błyszczącego materiału, koronkowe rajstopy oraz modne botki na platformie, mimo że modne, według wielu głosów nie pasowały do reszty kreacji. Dodatkowo, eleganckie szorty, które Przybysz wybrała, kojarzyły się bardziej ze sportowymi spodenkami do biegania niż z galowym wydarzeniem. Wokalistka postawiła również na minimalistyczny makijaż.
Z kolei Justyna Steczkowska, chociaż zawsze zwraca na siebie uwagę swoimi eleganckimi kreacjami, tym razem wywołała sporo kontrowersji odważnymi akcentami. Jej krwisto czerwona sukienka z głębokim rozcięciem przykuła uwagę, ale największą sensację zrobił ogromny kwiat umieszczony na głowie artystki. Z pewnością było to wyraźne odejście od monotonii!
Podsumowując, choć większość gwiazd błyszczała na gali Fryderyków 2024 w oryginalnych i efektownych kreacjach, nie brakowało zaskakujących stylizacji, które długo zostaną w pamięci fanów.
Jak uważacie, kto zaliczył modową wpadkę?
Źródło: Akpa