Niedawno okazało się, że Filip Chajzer mimo początkowych zapewnień jednak zawalczy na gali Fame MMA. Kuba Rzeźniczak podsumował jego decyzję. Nie ma dla niego dobrych wieści.
Filip Chajzer, jeszcze kilka miesięcy temu wyjawił w jednym z wywiadów, że otrzymał propozycję udziału w gali Fame MMA, jednak stanowczo ją odrzucił. Sytuacja, w której znalazł się były prowadzący Dzień Dobry TVN, zmusiła go jednak do zmiany zdania. Już w sierpniu Chajzer po raz pierwszy stanie w oktagonie, gdzie walczyć będzie z youtuberem “Gimperem”.
22 gala Fame MMA odbędzie się w sobotę 31 sierpnia po raz pierwszy na PGE Narodowy w Warszawie.
Celebryta jeszcze niedawno zarzekał się w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Michała Kędzierskiego, że nigdy nie przyjmie takiej propozycji, nawet za ogromne pieniądze, bo ma swoją godność. Jednak w wywiadzie dla Szalonego Reportera wyznał, że propozycja od Fame MMA była tak atrakcyjna, że nie mógł jej odrzucić.
“Dzwoni telefon: ‘Dzień dobry, Fame’. Ja mówię: ‘O, chyba będę się bić’. Oni mówią, że tak. Ja pytam za ile, a oni podają kwotę mieszkania. Mówię: ‘Ok, robimy'” – przyznał Chajzer.
Po licznych negatywnych komentarzach w sieci, Filip Chajzer na przekór swoim hejterom po raz kolejny wyjaśnił, co skłoniło go do zmiany zdania.
“Piszą, że jestem sprzedajną K__WĄ… I to jest wielki merytoryczny błąd, bo ja jestem najdroższą w mieście sprzedajną K__WĄ. Piszą też, że mówiłem u Wojewódzkiego, że nie przyjmę takiej propozycji, bo trzeba mieć godność. No to patrzcie – zmieniłem zdanie i co? I nic. Jest perfect, bo oprócz zarobionej kasy odpadli też ludzie podający się za przyjaciół” – napisał
Chajzer w swoim wpisie na Instagramie wyjaśnił, że oferta od Fame MMA była dla niego koniecznością ze względu na problemy finansowe, sprzedaż mieszkania, wsparcie rodziny oraz walkę z nałogiem. Podkreślił, że treningi MMA teraz stały się dla niego pasją. Jak podkreślił, że mimo hejtu czuje się szczęśliwy.
Niedawno Jakub Rzeźniczak po wyrzuceniu z klubu piłkarskiego Kotwica Kołobrzeg również miał swój debiut w oktagonie. Piłkarz 8 czerwca stoczył swoją pierwszą walkę w katowickim Spodku podczas gali Clout MMA, a jego przeciwnikiem był Tomasza Matysiak, którego ostatecznie pokonał.
Kuba Rzeźniczka, który nie jest tajemnicą, od zawsze związany jest ze sportem, nie wróży jednak Chajzerowi sukcesu w walce z Gimperem.
“Szczerze, nie wróżę nic dobrego. Gimper jest młodszy i stoczył już dwie walki. Filip ze sportem miał bardzo mało wspólnego. Więc sądzę, że to będzie easy win dla popularnego youtubera.” – powiedział dla portalu Plotek