Iga Świątek w półfinale przegrała z Chinką, tym samym tracąc szansę na walkę o złoty medal w finale. W piątek nasza najlepsza tenisistka zagrała ze Słowaczką Anną Karoliną Schmiedlová.
Tydzień temu rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, a polscy sportowcy już wywalczyli trzy medale: jeden srebrny i dwa brązowe. Wielu fanów sportu pokładało ogromne nadzieje także w Idze Świątek, która jest najlepszą polską tenisistką i liderką światowego rankingu WTA.
Dla Igi Świątek, wielką motywacją był fakt, że tegoroczne igrzyska rozgrywane były na kortach Philippe Chatrier, gdzie czterokrotnie triumfowała w turnieju Roland Garros. Od początku swojego udziału na igrzyskach, Świątek pokazywała doskonałą formę.
W środę Iga Świątek zmierzyła się z Danielle Collins w ćwierćfinale. Początek meczu należał do Polki, która pewnie wygrała pierwszy set. Drugi set był znacznie bardziej wyrównany, a Collins zdołała odrobić straty. W decydującym trzecim secie, Świątek ponownie przejęła kontrolę nad grą, prowadząc 4:1, gdy Collins musiała się wycofać z powodu kontuzji mięśni brzucha. Dzięki temu zwycięstwu Świątek awansowała do półfinału, gdzie czekała na nią Chinka Qinwen Zheng.
Mecz półfinałowy między Igą Świątek a Zheng Qinwen odbył się w środę, 1 sierpnia w południe. Iga Świątek, będąc w doskonałej formie, była uważana za faworytkę tego spotkania. Niestety, początek meczu należał do Zheng, która wygrała pierwszego seta 6:2. Drugi set rozpoczął się lepiej dla Świątek, która objęła prowadzenie, jednak Zheng wykazała się wielką determinacją i ostatecznie wygrała seta 7:5. Tym samym Iga Świątek przegrała spotkanie 0:2, tracąc szansę na finał i walkę o złoty medal.
W meczu o brązowy medal Iga Świątek pokonała Annę Karolinę Schmiedlovą. Choć na początku pierwszego seta Słowaczka próbowała walczyć, Świątek łatwo wygrała pierwszego seta 6:2. W drugim secie Polka dominowała jeszcze bardziej, wygrywając 6:1. Cały mecz zakończył się wynikiem 2:0 na korzyść Świątek, co zapewniło Polce brązowy medal!