W drugim odcinku “Rolnik szuka żony” doszło do krępującej sytuacji, która zaskoczyła zarówno widzów, jak i jednego z uczestników. Marcin podczas randki z kandydatką zauważył, że jej wygląd odbiega od tego, co widział na przesłanych wcześniej zdjęciach. Ich rozmowa szybko przerodziła się w niezręczną wymianę zdań,
“Rolnik szuka żony” to jedno z najbardziej lubianych przez widzów reality-show w Polsce. Fani programu z niecierpliwością czekali na premierę nowego sezonu, a tydzień temu na ekrany trafił pierwszy odcinek, w którym bliżej poznaliśmy pięcioro bohaterów. W tej edycji miłości szukają Wiktoria, Agata, Marcin, Sebastian oraz Rafał. W premierowym odcinku Marta Manowska wręczyła uczestnikom listy od osób zainteresowanych poznaniem ich. Rolnicy musieli zapoznać się z kandydatami i wybrać maksymalnie 10 osób, które zaproszą na pierwsze randki.
Drugi odcinek programu przyniósł kolejne emocje. Tym razem bohaterowie wybrali się na spotkania z wybranymi kandydatami, by lepiej poznać osoby, które pragną zdobyć ich serca.
Do sytuacji, która zdecydowanie wydawać się mogła nieco krępująca zarówno dla rolnika jak i jego kandydatki, doszło podczas rozmowy Marcina i Pauliny.
Marcin, 37-letni rolnik z Mazowsza, który prowadzi gospodarstwo sadownicze, miał okazję spotkać się z jedną z kandydatek, która wcześniej wysłała mu swoje zdjęcia. Jak sam przyznał, od sześciu lat jest samotny, mimo iż wcześniej był w dwóch poważnych związkach. Szuka kobiety, która gotowa będzie na wspólne życie na wsi i wsparcie w codziennych obowiązkach. Choć Marcin preferuje szczupłe brunetki o długich włosach, dla niego najważniejsze są szczerość i umiejętność budowania bliskiej relacji.
Kiedy Marcin spotkał zaproszoną kandydatkę, był mocno zaskoczony. Zdjęcia, które mu wcześniej przesłała, różniły się od tego, co zobaczył w rzeczywistości. Zaskoczony rolnik postanowił rozwiać swoje wątpliwości.
“To jest świeże zdjęcie twoje?”— zapytał bezpośrednio Marcin
“Tak, a co?” — odpowiedział zaskoczona uczestniczka
Choć kandydatka odpowiedziała twierdząco, Marcin zasugerował, że jej wygląd różni się od tego, co widział na zdjęciach. Zapytał nawet, czy chodzi o kolor włosów. Sytuacja stała się dla niej krępująca, a Marcin, mimo że starał się być uprzejmy, wyraźnie nie był zadowolony z przebiegu spotkania.
Po randce Marcin wyznał przed kamerami, że kandydatka nie zrobiła na nim dobrego wrażenia, sugerując, że nie była z nim szczera, a jej zachowanie budziło w nim niepokój. Paulina również podzieliła się swoimi odczuciami z innymi uczestniczkami, przyznając, że najbardziej zirytował ją komentarz Marcina na temat jej włosów.
“Najbardziej mnie wkurzył z tym, że przyciemniłam włosy”– powiedziała pozostałym dziewczynom
Czy ten niefortunny początek wpłynie na wybór Marcina i Pauliny nie zobaczymy już w kolejnych etapach programu? Tego dowiemy się w kolejnych odcinkach “Rolnik szuka żony”.
źródło zdjęć okładka: Instagram @rolnikszukazonytvp