Świat polskiego teatru i filmu pogrążył się w żałobie po śmierci Jerzego Molgi. Wybitnego aktora, który przez ponad sześć dekad zachwycał swoją grą na scenach i ekranach. Molga odszedł w wieku 91 lat, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w polskiej kulturze.
Jerzy Molga urodził się 8 maja 1933 roku. W 1959 roku ukończył studia na Wydziale Aktorskim warszawskiej PWST, co zapoczątkowało jego bogatą karierę. Choć w kinie zadebiutował już trzy lata wcześniej w filmie Andrzeja Wajdy „Kanał”, to przez kolejne dekady zdobył uznanie zarówno w teatrze, jak i telewizji. Był związany z takimi scenami jak Teatr Ateneum czy Teatr Rozmaitości w Warszawie, ale grał również w Teatrze Lalek Arlekin w Łodzi.
Molga był członkiem Związku Artystów Scen Polskich (ZASP) od 1960 roku, pełniąc także funkcje organizacyjne w tej organizacji. Jego dorobek artystyczny obejmował nie tylko scenę, ale także kino i telewizję, gdzie regularnie pojawiał się w popularnych produkcjach.
ZOBACZ TAKŻE: Tragiczny wypadek. Nie żyje ceniona projektantka oraz jej 15-letni syn. Polskie gwiazdy w żałobie
Choć często wcielał się w role drugoplanowe, Jerzy Molga zawsze przyciągał uwagę widzów swoją precyzją i zaangażowaniem. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci, które wykreował, był skorumpowany prokurator Bogdan Wielewski w kultowym filmie “Młode wilki”. Molga powrócił do tej roli w sequelu, “Młode wilki 1/2”, zdobywając uznanie zarówno krytyków, jak i widzów.
Na ekranach telewizorów mogliśmy go zobaczyć m.in. w takich serialach jak “Ojciec Mateusz”, “M jak miłość”, “Barwy szczęścia” oraz “Ekstradycja 2”. Wystąpił również w historycznych produkcjach, takich jak “Katastrofa w Gibraltarze”, gdzie wcielił się w generała Władysława Sikorskiego.
Oprócz aktorstwa na scenie i w filmie, Molga zdobył uznanie jako aktor dubbingowy. Jego głos usłyszeć mogliśmy w wielu popularnych produkcjach animowanych, m.in. w „Flintstonach” czy „Scooby Doo”. Jego wszechstronność pozwoliła mu także pracować nad postaciami w grach wideo, w tym w jednym z najbardziej znanych tytułów, “The Elder Scrolls V: Skyrim”.
Jerzy Molga mimo podeszłego wieku pozostawał aktywny zawodowo niemal do końca swojego życia. Jego ostatni występ telewizyjny miał miejsce w serialu prawniczym “Prawo Agaty”, gdzie nadal imponował swoją formą i pasją do aktorstwa. Był wzorem dla młodszych kolegów po fachu, którzy często podkreślali jego oddanie sztuce.
“Stowarzyszony w ZASP-ie od 1960 roku, członek Sekcji Teatrów Dramatycznych, obecnie Sekcji Filmu, Serialu i Teatru Telewizji, były członek Zarządu Oddziału ZASP w Warszawie – brzmi oficjalne oświadczenie organizacji ZASP.
Śmierć Jerzego Molgi to niepowetowana strata dla polskiej kultury. Jego dorobek i charyzma zostaną zapamiętane przez widzów, a jego praca na długo pozostanie częścią polskiego dziedzictwa artystycznego.
Źródło: Facebook / Canva
