W wieku 78 lat zmarł Henryk Kania, przedsiębiorca znany z założenia Zakładów Mięsnych Henryk Kania, które przez lata cieszyły się ogromną popularnością w Polsce. Smutną informację przekazał burmistrz Ustronia, Paweł Sztefek, w swoim wpisie na Facebooku.
Henryk Kania był jednym z pionierów polskiego przemysłu mięsnego. W 1990 roku założył firmę zajmującą się produkcją wędlin według tradycyjnych receptur. Jego zakłady szybko zdobyły uznanie na rynku, a wędliny sygnowane jego nazwiskiem stały się symbolem jakości i tradycji. Dzięki swojej wizji i zaangażowaniu Kania odegrał kluczową rolę w kształtowaniu standardów w branży mięsnej w Polsce.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje uczestnik „Milionerów”! Miał zaledwie 39 lat
W 2003 roku przedsiębiorca przekazał firmę swojemu synowi, Henrykowi Kani juniorowi. Niestety, dalsze losy przedsiębiorstwa okazały się mniej pomyślne. W 2020 roku firma ogłosiła upadłość, a junior miał problemy prawne, w tym zarzuty dotyczące oszustw i został zatrzymany w Argentynie.
Poza działalnością biznesową Henryk Kania znany był również z zaangażowania w pomoc lokalnej społeczności. Był cenionym filantropem, wspierającym między innymi Fundację im. św. Antoniego w Ustroniu. Jego wkład w rozwój regionu oraz hojność wobec potrzebujących zapisały się na długo w pamięci mieszkańców.
„Wyjątkowy Filantrop, szczególnie wspierający Fundację im. św. Antoniego w Ustroniu. Cześć Jego Pamięci! Rodzinie i Bliskim składam wyrazy współczucia” – napisał burmistrz Ustronia, Paweł Sztefek.
Ostatnie pożegnanie przedsiębiorcy odbędzie się 26 listopada o godzinie 11:00 w kaplicy św. Klemensa w Ustroniu. Uroczystość ta zgromadzi zapewne licznych mieszkańców miasta, współpracowników i osoby, które podziwiały jego wkład w rozwój lokalnej społeczności.
Śmierć Henryka Kani to wielka strata dla polskiego przemysłu mięsnego, lokalnej społeczności Ustronia oraz wszystkich, którzy cenili jego zaangażowanie i pasję. Pozostawił po sobie dziedzictwo, które na długo będzie przypominać o jego wkładzie w rozwój branży i pomoc drugiemu człowiekowi.
Źródło: RMF.FM / Facebook
