W świecie freak fightów znów zawrzało. Tym razem chodzi o romans Magdaleny Loskot z Filipem Bątkowskim, który wywołał falę emocji i komentarzy. Po niemal tygodniu ciszy, Magdalena zdecydowała się skomentować sytuację. Eks Boxdela przeprosiła za swoje zachowanie, które wpłynęło na życie innych osób.
ZOBACZ TAKŻE: Julia Wieniawa i Maciej Zakościelny mają romans?! Aktorka w końcu zabrała głos
Afera zaczęła się od kontrowersyjnych zdjęć opublikowanych na profilu Filipa Bątkowskiego, gdzie widziano go w intymnej sytuacji z Magdaleną Loskot, byłą partnerką Boxdela i gwiazdą OnlyFans. Zdjęcia te opublikowała żona Bątkowskiego, komentując je jako dowód zdrady męża podczas “wyjazdu sportowego”. Filip szybko wydał oświadczenie, choć jego słowa skupiły się bardziej na relacji z Boxdelem niż na wyjaśnieniach dotyczących romansu. Zdecydowanie cała sytuacja wywołała ogromne zamieszanie wśród fanów freak fightów.
Po kilku dniach od wybuchu skandalu, Magdalena Loskot postanowiła zabrać głos. Influencerka opublikowała oświadczenie na swoim Instastories, w którym wyraziła skruchę i przeprosiła za wyrządzoną krzywdę.
„W ostatnich dniach do opinii publicznej trafiły informacje i zdjęcia, które wzbudziły wiele emocji oraz komentarzy. Chciałabym odnieść się do tej sytuacji w sposób szczery i z pełną odpowiedzialnością. Nie publikuję tego oświadczenia, aby się usprawiedliwiać, lecz by przyjąć odpowiedzialność za swoje działania. Jestem w pełni świadoma, że moje decyzje i zachowanie wpłynęły na życie innych osób, wyrządzając im krzywdę, za co pragnę przeprosić” – napisała.
Jak również podkreśliła, nie wydaje oświadczenia, aby się usprawiedliwiać, lecz chce tym samym przyjąć odpowiedzialność za swoje działania. W dalszej części swojego oświadczenia Magdalena zdementowała plotki dotyczące rzekomej ciąży i sytuacji na zdjęciach.
„Chciałabym również zdementować nieprawdziwe informacje, które pojawiły się w przestrzeni publicznej. Na jednym z udostępnionych zdjęć na profilu Filipa nie znajdujemy się w łóżku. Ponadto, plotki o ciąży są niezgodne z prawdą. Zdaję sobie sprawę, że sytuacja ta jest trudna dla wszystkich stron. Z tego powodu dalsze działania i rozwiązania będą podejmowane już wyłącznie w przestrzeni prywatnej. Proszę o uszanowanie tej decyzji” – dodała na zakończenie.
Na koniec warto dodać, że sprawa wciąż budzi zainteresowanie opinii publicznej, a jej rozwój będzie śledzony przez media. Loskot i Bątkowski podkreślają jednak, że dalsze kroki zostaną podjęte w zaciszu prywatnym. Czy tak faktycznie będzie? O tym przekonamy się już niebawem…
Źródło: Pudelek.pl / Instagram