Nowa edycja “Hotelu Paradise” ledwo się zaczęła, a już wzbudza ogromne emocje. Szczególną uwagę widzów przyciągnęła Amanda Gorońska, która od pierwszych minut swojego pobytu w programie nie boi się mówić, kim jest i czego oczekuje. Jej wypowiedzi szybko stały się viralem w sieci, a fani reality show podzielili się na dwa obozy – jedni ją uwielbiają, inni nie mogą znieść. Czy jej charyzmatyczna osobowość pomoże jej w grze, czy raczej zaszkodzi?
Amanda pojawiła się w “Hotelu Paradise 10” już w drugim odcinku i od razu dała się poznać jako pewna siebie osoba. Jak sama mówi, uważa się za księżniczkę i gwiazdę, a także chce być tak traktowana przez mężczyzn. Otwarcie przyznała, że jej wakacje bez przelotnych romansów nie byłyby udane, co dodatkowo podgrzało atmosferę wokół jej osoby.
Widownia nie ukrywa, że nowy sezon programu mocno różni się od poprzednich edycji. Na oficjalnym profilu “Hotelu Paradise” w mediach społecznościowych pojawiło się wiele opinii, w których fani porównują format do kontrowersyjnego “Warsaw Shore”:
ZOBACZ TAKŻE: Pogrzeb Jeza z “Warsaw Shore”. Jest oświadczenie rodziny
“Szczerze? Ta edycja to jakaś porażka, nie da się tego oglądać. Cały czas pokazywane są gołe d*py, przypomina to trochę Warsaw Shore.”
“Mam wrażenie, że oglądam Warsaw Shore, a nie Hotel Paradise.”
Nie brakuje również komentarzy dotyczących wyglądu uczestniczek oraz ich zachowania:
“Jestem przerażona tym, jak te dziewczyny się zachowują, nie wspominając już o sztucznych włosach, rzęsach, tipsach i wgl.”
Amanda zaskoczyła swoich kolegów i koleżanki z programu nie tylko swoją osobowością, ale również pomysłami na przyszłość. Wyznała, że jeśli kiedykolwiek będzie mieć dzieci, jedno z nich mogłoby nosić imię… Dorsz! Uczestnicy byli zdziwieni tym wyborem, jednak Amanda próbowała przekonać ich, że jest to oryginalne i nowoczesne imię:
“Np. North od Kim Kardashian, to wyobraź sobie Dorsz.”
Jednym z aspektów, który najbardziej irytuje widzów, jest sposób mówienia Amandy. Często miesza język polski z angielskim, co nie wszystkim przypadło do gustu:
“Jestem księżniczkom i gwiazdom i krejzi też, dziękuję za wizytówkę.”
Niektórzy porównują ją do znanych postaci z show-biznesu:
“Laluna 2.0.”
“Trochę jak Maryla Rodowicz, może zaskoczy i będzie fajna.”
Mimo wielu krytycznych głosów nie brakuje też osób, które polubiły Amandę. Niektórzy uważają, że jest pozytywną postacią i wnosi do programu sporą dawkę rozrywki, z czym trudno się nie zgodzić.
Choć dopiero kilka odcinków pojawiło się w telewizji, to już widać, że dziesiąta edycja “Hotelu Paradise” wzbudza wielkie emocje. Czy Amanda stanie się jedną z ikon tej edycji? A może szybko pożegna się z programem? Czas pokaże.
Źródło: TVN / Instagram