Najnowszy odcinek „Tańca z Gwiazdami” dostarczył widzom niezapomnianych emocji. Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska zachwycili jurorów swoją wyjątkową kizombą, zdobywając maksymalną liczbę 40 punktów. Ich taniec spotkał się z entuzjastycznym odbiorem, jednak intensywna chemia na parkiecie doprowadziła do spekulacji na temat rzekomego romansu między parą. Romans Gurłacza i Kaczorowskiej to prawda? Sprawdźmy!
Występ Kaczorowskiej i Gurłacza był jednym z najmocniejszych momentów wieczoru. Jurorzy nie kryli zachwytu, a Rafał Maserak skomentował go krótko, lecz wymownie: „Było gęsto”. Również internauci nie szczędzili pochwał, podkreślając, że był to jeden z najlepszych układów w historii programu.
Aktor i tancerka skupiają się jednak na dalszych treningach, a nie na przewidywaniu finału. Filip Gurłacz przyznał w rozmowie z dziennikarką Karoliną Motylewską:
“Ja mam wrażenie, że my się skupiamy na tym, co przed nami, nie tak dalekosiężnie, tylko teraz. Wiemy, że jesteśmy w kolejnym tygodniu i że kolejny tydzień pracy przed nami. Wiemy, że się nie powysypiamy, wiemy, że będzie dużo ciężkiej pracy i postaramy się zrobić wszystko, żeby to się ludziom spodobało i żeby miło spędzili czas, oglądając nas. A Kryształowa Kula? Może jak dojdziemy do finału, to wrócimy do tego pytania? Teraz ciężko mi odpowiedzieć, nie myślę o tym.”
Program „Taniec z Gwiazdami” wielokrotnie był świadkiem narodzin uczuciowych relacji między uczestnikami. Nic więc dziwnego, że niektórzy fani zaczęli spekulować, czy intensywna więź między Filipem Gurłaczem a Agnieszką Kaczorowską nie jest czymś więcej niż tylko partnerską współpracą na parkiecie. Aktor jednak stanowczo zdementował te doniesienia.
“Ja mam problem z tym pytaniem, bo teraz cokolwiek bym odpowiedział, już widzę ten nagłówek: „Romans Agnieszki i Filipa. Skomentowali to. Już tego nie kryją”. Sprytnie to ubierzecie w słowa i to podsyca strasznie atmosferę tych komentarzy” — skwitował.
Gurłacz podkreślił również, że jego relacja z Kaczorowską opiera się wyłącznie na profesjonalizmie, a on sam nie chce, by takie plotki miały wpływ na jego życie prywatne:
“Między mną i Agnieszką jest dobrze, jest czysto. Pomóżcie nam trochę, jako media, zdjąć ten ciężar z karku. Jest okej, naprawdę, nie ma czego tu szukać. Ja mam żonę, ludzie, ja mam dzieci, ona to czyta. To nie jest łatwy program. My się tu ściskamy, my tutaj tańczymy. Dlatego mam taką delikatną prośbę o pomoc, żebyśmy nie musieli odpowiadać na takie pytania, bo to tworzy ciąg takich artykułów. Możemy to śmiało przerwać.”
Zobacz także: Żona Filipa Gurłacza to także aktorka! Co o niej wiadomo? Grała w znanym serialu…
Filip dodał także w rozmowie ze Światem Gwiazd kilka mocny slów:
“Czy nie masz wrażenia, że takimi pytaniami podlewasz kwiatek i to bardzo konkretny? Że zadajesz pytanie, na które bez względu na to, jak ja odpowiem, to i tak będzie romans: ‘Odnieśli się, już tego nie kryją’. Odnieśliśmy się do tego i bardzo ładnie żeśmy chcieli postawić tu kropkę, ale temat jest drążony. Przez kogo? Jeżeli przez komentarze, no to możemy na nie odpisywać, ale jeżeli przychodzisz do nas i z nami rozmawiasz na ten temat, to musimy się jakoś odnieść do tego, prawda? No bo zadajesz pytanie i oczekujesz, że ja ci odpowiem na to? Tak. Stawiasz nas w trudnej sytuacji, więc ja ci odbiję w taki sposób piłeczkę: stary, pomóż mi. Mam żonę, która to czyta, mam dzieci, które wiesz… Agnieszka ma dzieci, nie? Mamy kumpli, mamy rodziny, mama, tata – mój to przeczyta. No może być problem. Kurczę, nie pytajcie nas o romans. Jak coś będzie, to wam damy to na tacy. Dobra, umawiamy się?“
Jego stanowcza odpowiedź nie pozostawia miejsca na spekulacje – emocje na parkiecie to tylko część widowiska, a w życiu prywatnym aktor pozostaje wierny swojej rodzinie. Teraz pozostaje im tylko skupić się na kolejnych tanecznych wyzwaniach i walce o finał.
Źródło: Akpa, Instagram Filip Gurłacz