Wielki Piątek to dzień, w którym lepiej nie ryzykować. Serio. Jeśli nie chcesz ściągnąć na siebie wiecznego potępienia, pecha do końca roku albo po prostu gniewu babci – lepiej trzy razy się zastanów, zanim zrobisz cokolwiek, co uznane jest za niewłaściwe. Ale zanim przejdziemy do zakazów i przesądów – małe przypomnienie.
Wielki Piątek to jeden z najważniejszych dni w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego. Upamiętnia mękę i śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jest to dzień zadumy, ciszy i… absolutnego braku imprez. W kościołach odprawia się Liturgię Męki Pańskiej, a dzwony milkną – zastąpione przez kołatki. I choć formalnie nie jest to dzień wolny od pracy, dla wielu to czas głębokiego skupienia. Ale teraz do rzeczy…
ZOBACZ TAKŻE: Wielkanocny catering od Magdy Gessler! 10 zł za jedno jajko. Ceny powalają!
Według przesądów, zamiatanie lub pranie w Wielki Piątek przynosi pecha. Co więcej – “wymiatasz” wtedy szczęście z domu. A tego nikt nie chce, prawda? Można też narazić się na… ulewne deszcze w Wielkanoc. A to już nie przelewki.
To dzień ciszy i skupienia. Grająca na cały regulator muzyka, oglądanie Netflixa na głośnikach czy rodzinne karaoke to absolutne faux pas. Babcia się nie ucieszy. A i sąsiedzi mogą popatrzeć krzywo.
To już nie tylko przesąd, ale oficjalna zasada: obowiązuje post ścisły. Czyli: bez mięsa i tylko trzy posiłki dziennie, w tym jeden do syta. Sorry, pizza z szynką odpada.
Dawniej wierzono, że zabicie choćby muchy w Wielki Piątek to grzech cięższy niż zwykle. A pająka? To już naprawdę nie przelewki – mógł to być wysłannik samego Boga. Więc zanim złapiesz kapcia, pomyśl dwa razy.
Wbijanie gwoździ w Wielki Piątek to, według wierzeń ludowych, symboliczny udział w ukrzyżowaniu Jezusa. Lepiej więc odpuścić sobie domowe remonty i przestawianie mebli. Szafa może poczekać.
Wielki Piątek to dzień, który – nawet jeśli nie jesteś religijny – warto potraktować z szacunkiem. Albo przynajmniej z dystansem i odrobiną ostrożności. A jeśli przesądy brzmią dla ciebie jak bajki z mchu i paproci – pamiętaj, że czasem lepiej dmuchać na zimne. Bo nigdy nie wiadomo, który pająk był tym świętym.
Źródło zdjęć: Canva