Smutne wieści obiegły media społecznościowe – nie żyje Sonia Szklanowska, uczestniczka drugiej edycji popularnego reality show „Hotel Paradise”. Informację o jej śmierci przekazał za pośrednictwem Instagrama jej kolega z programu, Matt Palmer. Jego poruszający wpis zwraca uwagę nie tylko na stratę bliskiej osoby, ale także na trudne realia życia po udziale w programach telewizyjnych.
„To już druga osoba w tym roku, która odchodzi od nas. Produkcje z programów tv powinny dbać o swoich uczestników nie tylko w trakcie, ale również po programach” – napisał Palmer. W dalszej części wpisu zwrócił uwagę na ogromny problem, jakim jest depresja. „Depresja ma uśmiech, sam wiem przez jak ciężki okres przechodziłem, ale udało mi się wyjść z tego. Niektórym niestety nie” – dodał.
Choć nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przyczyny śmierci Soni, kontekst wypowiedzi Matta sugeruje, że mogła zmagać się z problemami natury psychicznej. Jego apel o większe wsparcie psychologiczne dla uczestników reality shows nie jest odosobniony – coraz częściej mówi się o presji, jaką wywiera udział w takich produkcjach, oraz braku odpowiedniego wsparcia po ich zakończeniu.
Zobacz także: Pogrzeb Jeza z “Warsaw Shore”. Jest oświadczenie rodziny
„Z tym trzeba coś zrobić. Mówić o tym! Niech takie osoby wiedzą, że jest więcej takich osób, nie są same, nie muszą kryć swoich emocji i myśli” – czytamy dalej w jego relacji.
Na profilu Sonii pod jej zdjęciami pojawiło się wiele smutnych komentarzy zarówno przyjaciół, jak i obserwatorów uczestniczki programu “Hotel Paradise”. Widzowie i bliscy dziewczyny nie wierzą, w to co się wydarzyło:
“Co tu się dzieje??? SONIA!!!! Nie nie nieeee wierzę
Jak ?”
“Czy to jest prawda? 😰😰😰☹️”
“Odświeżam Twój post Soniu co chwilę.. Mam nadzieję bambiku ukochany, że to nieprawda..”
“Napisz ktoś, że to tylko plotki… 😭”
Sonia Szklanowska była jedną z bardziej wyrazistych uczestniczek drugiego sezonu „Hotelu Paradise”. Zapamiętana została jako osoba niezwykle empatyczna, pełna życia i pozytywnej energii. Jej niespodziewana śmierć poruszyła fanów programu oraz społeczność internetową.
To bolesne przypomnienie, jak ważne jest, by nie ignorować sygnałów świadczących o problemach psychicznych – nawet jeśli z zewnątrz wszystko wygląda na „w porządku”. Sonia, jak pisze jej kolega, „miała uśmiech”, ale pod nim mogły kryć się cierpienie i samotność.
Sonia Szklanowska miała jedynie 26 lat.
Bliskim Sonii składamy wyrazy głębokiego współczucia i życzymy dużo siły w tym trudnym dla nich czasie.
Źródło: Instagram Matt Palmer