Ważny głos w sprawie protestów wyborczych. Sąd wydał oświadczenie

25 czerwca 2025
Przez: : M.J

Sąd Najwyższy oficjalnie odniósł się do zarzutów sugerujących, że odmówił Prokuratorowi Generalnemu udostępnienia pełnej dokumentacji dotyczącej protestów wyborczych po II turze wyborów prezydenckich. W najnowszym komunikacie podkreślono, że doniesienia te są niezgodne z faktami i wynikają z nieprecyzyjnej interpretacji obowiązujących procedur.

Wyjaśnienia Sądu Najwyższego

W komunikacie rzecznik SN zaznaczył, że „Nie było odmowy przekazania dokumentów”. Sąd wyjaśnił, iż przekazywanie materiałów odbywa się zgodnie z harmonogramem narzuconym przez dużą liczbę zgłoszeń oraz konieczność zachowania płynności prac orzeczniczych.

Wniosek Prokuratora Generalnego

18 czerwca Adam Bodnar wystąpił do I Prezes SN, sędzi Małgorzaty Manowskiej, z żądaniem wglądu w komplet protestów, zarówno spełniających wymogi formalne, jak i tych odrzuconych. Prokurator domagał się również protokołów z posiedzeń oraz informacji o sprawach połączonych. Odpowiedź Sądu brzmiała:

„Decyzje o doręczeniu protestów uczestnikom postępowania pozostają w kompetencji przewodniczących składu orzekającego bądź sędziów sprawozdawców […] Przekazanie PG wszystkich przyjętych do rozpoznania protestów wyborczych spowodowałoby destabilizację pracy Sądu Najwyższego rozpoznającego protesty.”

Dlaczego nie wszystkie akta trafiają od razu do PG?

20 czerwca przewodniczący Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, sędzia Krzysztof Wiak, zapewnił, że kopie protestów oraz decyzje o ich łączeniu zostaną przekazane „bez zbędnej zwłoki”. Jednocześnie przypomniał, iż SN nie prosi ponownie o stanowisko Prokuratora w sprawach ewidentnie powtarzalnych lub niekompletnych, co jest wieloletnią praktyką. Jeżeli jednak PG chciałby uzupełnić stanowisko, procedura na to pozwala.

ZOBACZ TAKŻE: Skandal wyborczy? PKW milczy, Trzaskowski protestuje, Duda alarmuje!

SN zgodził się, by upoważniony prokurator miał wgląd do akt bezpośrednio w siedzibie Izby. W dokumentach znajdują się m.in. protokoły oględzin kart wyborczych sporządzone przez sądy rejonowe.

Skala protestów i terminy

Po II turze wyborów wpłynęło ponad 50 000 protestów. Część z nich łączy się w sprawy o identycznej treści, co usprawnia analizę. Termin składania protestów minął 16 czerwca, a Sąd Najwyższy ma czas do 2 lipca, by orzec o ważności wyborów. Dotąd przeważająca liczba skarg została odrzucona z powodów formalnych, choć w nielicznych przypadkach zarządzono ponowne przeliczenie głosów.

Co dalej?

Rzecznik SN podkreśla, że każda prawidłowo sporządzona skarga jest badana pod kątem wpływu na wynik wyborów. Jednocześnie Sąd apeluje o cierpliwość, gdyż masowa skala protestów wymaga precyzyjnego i metodycznego działania.

Źródło: Goniec.pl / Canva

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej