Już wkrótce podróżowanie z większymi butelkami szamponu, kremem SPF czy napojem nie będzie stanowić problemu. Wszystko dzięki nowoczesnym technologiom, które zmienią sposób kontroli bezpieczeństwa na początku na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. To długo wyczekiwana zmiana, która zakończy uciążliwe zasady obowiązujące pasażerów od ponad dekady.
Lotnisko Chopina planuje zakup zaawansowanych skanerów tomografii komputerowej (CT), które zrewolucjonizują kontrolę bezpieczeństwa. Dzięki nim nie trzeba będzie już wyciągać kosmetyków ani elektroniki z bagażu podręcznego. Urządzenia te pozwolą także przewozić płyny w pojemnikach większych niż 100 ml, a łączna ilość przewożonych płynów może sięgnąć nawet 2 litrów.
Instalacja nowych urządzeń ruszy po zakończeniu letniego sezonu 2025 roku. Jak poinformowała Anna Dermont, rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych:
„Instalacja nowego sprzętu ma ruszyć tuż po sezonie letnim 2025 roku”.
W pierwszym etapie modernizacja obejmie 15 stanowisk kontroli bezpieczeństwa na stołecznym lotnisku. Skanery będą w pełni zgodne z najnowszymi normami obowiązującymi w Unii Europejskiej.
Warszawskie lotnisko to dopiero początek. W planach są kolejne modernizacje w innych polskich portach lotniczych, w tym w Radomiu i Zielonej Górze. Dzięki temu zmiany dotrą nie tylko do stolicy, ale również do mniejszych miast, poprawiając komfort i bezpieczeństwo podróżnych w całym kraju.
Chociaż zmiany są już na ostatniej prostej, to zgodnie z obowiązującymi procedurami, muszą zostać zatwierdzone przez Europejską Konferencję Lotnictwa Cywilnego. Jak jednak wskazują urzędnicy, ten etap to wyłącznie formalność. Cały proces wpisuje się w unijne przepisy i ogólnoeuropejską modernizację lotnisk.
Dotychczasowe zasady były dla wielu pasażerów uciążliwe. Trzeba było pamiętać, by:
Nowe technologie pozwolą zapomnieć o tych wszystkich krokach. Kontrola stanie się szybsza, mniej stresująca i wygodniejsza zarówno dla pasażerów, jak i dla pracowników lotniskowej ochrony.
Lotnisko Chopina dołącza do grona nowoczesnych portów lotniczych, które inwestują w technologie przyszłości. To duży krok ku poprawie komfortu podróży lotniczych z Polski i dostosowanie się do europejskich standardów. Dla pasażerów oznacza to jedno, mniej nerwów, krótsze kolejki i więcej swobody w pakowaniu bagażu podręcznego.
ZOBACZ TAKŻE: Walizki z Action są stworzone do Ryanaira i Wizzaira! Cena zaskakuje
Źródło: bussinesinsiderpolska.pl / Canva