Choć od rozstania Anety Zając i Mikołaja Krawczyka minęło już ponad 10 lat, ich relacja wciąż przyciąga uwagę mediów i fanów. Niedawno aktor wywołał prawdziwą burzę, komentując metamorfozę swojej byłej partnerki, która zyskała szczupłą sylwetkę po zmianie stylu życia. Jego uszczypliwe słowa wywołały falę komentarzy i podzieliły opinię publiczną.
Para poznała się na planie popularnego serialu „Pierwsza miłość”, gdzie zaiskrzyło nie tylko na ekranie, ale również poza nim. Ich związek był szeroko komentowany i uważany za jedną z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu. W 2011 roku na świat przyszli ich bliźniacy, Michał i Robert. Niestety, szczęście nie trwało długo. Już w tym samym roku pojawiły się informacje o poważnym kryzysie, a ostateczny rozpad nastąpił kilka miesięcy później. Od 2012 roku aktorzy są formalnie byłymi partnerami.
ZOBACZ TAKŻE: Aneta Zając została brunetką? Co za szokująca metamorfoza!
Po rozstaniu ich stosunki nie były najlepsze. Media wielokrotnie pisały o problemach z kontaktem ojca z dziećmi oraz sprawach alimentacyjnych, które trafiły nawet do sądu. Wydaje się, że mimo upływu lat napięcie między nimi nadal nie wygasło.
W ostatnich miesiącach Aneta Zając przeszła widoczną przemianę. Dzięki zmianie diety, regularnym ćwiczeniom, zwłaszcza pilatesowi, oraz właściwej diagnozie medycznej udało jej się zrzucić zbędne kilogramy. Na prezentacji ramówki Polsatu zachwyciła wszystkich swoją nową, smukłą sylwetką, a zdjęcia szybko rozeszły się w sieci. Sama aktorka opisała swoją drogę słowami:
„Dwa zdjęcia, ta sama postać, ten sam serial… ale ja, trochę inna. Patrzę na siebie ze stycznia i mam ochotę mocno przytulić tamtą Anetę. Podziękować, że znalazła w sobie siłę, by zrobić potrzebne badania, poszukać specjalistów i zawalczyć o siebie. Dzięki niej dziś jestem tu, gdzie jestem. Odpowiednia diagnoza i wsparcie bliskich, rodziny i przyjaciół, potrafi dać ogromną siłę. Tego dzisiaj jestem pewna i za to jestem ogromnie wdzięczna.”
Nie wszyscy jednak podzielili zachwyt nad przemianą Anety. Na TikToku jeden z użytkowników zapytał Mikołaja Krawczyka o opinię na temat jej nowego wyglądu. Jego odpowiedź była wyjątkowo uszczypliwa i skierowana personalnie do byłej partnerki:
„Sylwią, moją pierwszą i jedyną żoną, ani Agnieszką nigdy nie będzie, ale super, że w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie. Szczerze tego życzę, po co tuszuje prawdę i gubi się w tym, co mówi.”
Gdy jedna z internautek stwierdziła, że Aneta wygląda lepiej niż inne partnerki Krawczyka, aktor odpowiedział bez zawahania:
„Od tego jak wyglądała wcześniej to zdecydowanie lepiej.”
Aneta nie pozostała obojętna na krytykę ze strony byłego partnera. W rozmowie z „Plotkiem” odniosła się do sytuacji krótko, ale stanowczo:
„Nie będę komentować uszczypliwości na mój temat.”
Podkreśliła także, jak takie publiczne wypowiedzi mogą wpływać na ich dzieci:
„Nasi synowie mają dostęp do tych treści i to jest zupełnie niepotrzebne.”
Wypowiedzi Mikołaja Krawczyka wywołały gorącą dyskusję w sieci. Internauci zarzucali mu brak taktu i kulturę osobistą, zwracając uwagę, że kwestie prywatne powinny pozostać poza publicznym obiegiem, zwłaszcza z uwagi na dobro dzieci. Aktor jednak nie zmienił zdania i kolejny raz zabrał głos, odpowiadając krytykom:
„Żyjemy w XXI wieku i nie musimy udawać, kiedy jesteśmy szczuci. Zostałem poproszony o opinię, więc ją wyraziłem. Nie napisałem nic szkalującego, tylko czystą prawdę, więc nie widzę powodu, żeby się tak wrażliwie obruszać. Zwłaszcza że wiem troszeczkę więcej.”
Źródło: Cytaty.pl / TikTok / Instagram / Akpa