Dziennikarka opublikowała bardzo wzruszający post na Instagramie. Agnieszka Woźniak-Starak pokazała ostatni prezent dla Piotra. Nie zdążyła mu go wręczyć.
Agnieszka Woźniak-Starak coraz częściej zaczyna pojawiać się w social- mediach. Dziennikarka po dramatycznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w życiu jej rodziny, przez długi czas milczała i wycofała się z życia publicznego. Po czasie pojawiła się na Instagramie, jednak jej aktywność była bardzo sporadyczna.
Teraz dziennikarka coraz częściej zamieszcza posty. Poza tym Agnieszka zdecydowała się udzielić pierwszego wywiadu od śmierci swojego męża. W rozmowie z Dorotą Wellmann opowiedziała, jak zmieniło się jej życie po tragicznych wydarzeniach oraz zdradziła kulisy powstawania ostatniego filmu Piotra.
Wywiad z dziennikarką wyemitowany został w sobotnim wydaniu porannego programu TVN-u “Dzień Dobry TVN”. Najwidoczniej po tej rozmowie, do Agnieszki zaczęły spływać słowa otuchy, gdyż gwiazda we wpisie na Instagramie, postanowiła podziękować za wsparcie:
“Chciałam Wam podziękować za wszystkie ciepłe słowa po dzisiejszym wywiadzie, to dla mnie naprawdę ważne.”
Jednak to nie słowa podziękowania były istota postu. Agnieszka zamieściła zdjęcie z psem rasy Rhodesian. Nikt nie przypuszczał, że miał być to kompan Piotra. Jak zdradziła dziennikarka pies miał być prezentem na urodziny producenta. Wyznała również, że ze względu na okoliczności, nie była w stanie się nim zająć, jednak znalazła mu cudowny dom.
“A to jest Vlad. Vlad miał być psem Piotrka, kupiłam mu go na urodziny, to miał być nasz trzeci Rhodesian, mieliśmy go odebrać po powrocie z Mazur, nie zdążyliśmy. Po tym, co się stało stwierdziłam, że nie poradzę sobie sama z sześcioma psami, co wcale nie znaczy, że go zostawiłam. Nasi przyjaciele z Zakopanego powiedzieli, że marzą o tym, żeby mieć psa Piotrka, więc razem odebraliśmy go z hodowli i Vlad pojechał na Podhale.”
Przyznała również, że trochę żałuje swojej decyzji, bo Vlad jest cudownym psem. Jednak jest przekonana, że jest w dobrych rękach:
“I powiem Wam, że chyba trochę żałuję, bo jest cudowny! Ale wiem też, że ma najlepszy dom na świecie, jest rozpieszczony, mieszka pod Giewontem i tego akurat szczerze mu zazdroszczę! Razem z Vladem przesyłamy Wam mnóstwo dobrej energii z Zakopanego 🙌🏼”
Rzeczywiście wpis Agnieszki niezwykle poruszył nasze serca. Jednak mamy nadzieję, że coraz częstsza obecność dziennikarki w social-mediach świadczy tylko o tym, że gwiazda radzi sobie coraz lepiej.