Od kilku dni zarzuca się żonie piłkarza, że jest nieszczera wobec swoich obserwatorów w mediach społecznościowych okłamując, że sama prowadzi swój profil. Czy Lewandowska oszukuje fanów na Facebooku? Trenerka w końcu zabrała głos w sprawie!
W zeszłym tygodniu doszło do awarii Facebooka, w wyniku której obserwatorzy mogli dowiedzieć się kto rzeczywiście zamieszcza wpisy na stronach ich idoli. Dzięki temu fani chociażby Ewy Chodakowskiej lub Filipa Chajzera mogli odetchnąć z ulgą, gdyż okazało się, że gwiazdy same prowadzą swoje konta.
Niestety wielu wielbicieli innych gwiazd mogli poczuć się oszukani. Tak było między innymi w przypadku fanów Ani Lewandowskiej.
Jedna z fanek Ani Lewandowskiej, zamieściła na jej profilu na Instagramie komentarz, w którym wyraziła swoje ogromne rozczarowanie:
“Słabo… Słabo, Aniu, tak traktować swoich obserwatorów. To kto dziś pisze do nich?”
Ania nie bardzo wiedziała, o co chodzi:
“Słucham?” – zapytała.
W mediach pojawiło się sporo artykułów porównujących podejście obu trenerek. Ewa od kilku dni podkreśla, że w końcu “wyszło szydło z worka” i dzięki awarii Facebooka w końcu udowodniła swoją prawdomówność i szczerość wobec swoich fanów. Warto przypomnieć, że Chodakowska wielokrotnie podkreślała, że sama prowadzi swój profil, nie korzystając przy tym z żadnych pomocy agencji.
Podobnie zresztą Lewandowska zapewniała, że jej konto na Facebooku prowadzone jest przez nią samodzielnie. Niestety, w wyniku awarii portalu, okazało się, że na profilu Ani ktoś inny zamieszcza posty. Zaniepokojeni fani zaczęli dopytywać się trenerki domagając się wyjaśnień.
Jedna z internautek zapytała wprost na Instagramie, czy prawdą jest to, że to nie ona zamieszcza posty na Facebooku. Wywiązała się z tego niemała dyskusja:
“Pani Aniu, czy to prawda, że Pani Social media prowadzi agencja PR? są w Internecie próby screeny pokazujące inne osoby umieszczajace wpisy??”
Na odpowiedź Ani nie trzeba było długo czekać:
“nie, nie jest to prawda. Proszę nie ulegać manipulacjom…. Pozdrawiam tu Ann❤️”
Wielu obserwatorów jednak zwątpiło w szczerość swojej ulubienicy, zarzucając jej kolejne kłamstwa. Na to trenerka odpowiedziała dosadnie:
“wybacz, ale nie tylko nie muszę się tłumaczyć, ale tez nie chce mi się powtarzać niedowiarkom tej samej treści, serio tak trudno to pojąć ?”
Na szczęście znalazły się i takie osoby, które nadal wierzą w słowa swojej trenerki:
“a ja jestem przekonana, że konto swoje prowadzi sama ANNA LEWANDOWSKA. Mogłam się o tym przekonać i to nie RAZ 🤚🏻 Odpuście ludziska… Lepiej na matę skoczcie, na dobre Wam to wyjdzie 🙂”
Ania podziękowała za zaufanie i na koniec dodała, ze padła ofiarą manipulacji:
“niestety ktoś manipuluje…. Ciekawe kto….. “- dodała Lewa.
A Wy wierzycie Ani?
To przykre że Chodakowska zamiast robieniem biznesu psuje sobie opinie w środowisku. No ale cóż, jak sobie pościelisz, tak się wyspisz..