Śmierć Kobe Bryanta przewidziana w bajce?! W sieci możemy znaleźć krótką animację, która została zrobiona w 2016 roku. Możemy na niej zobaczyć katastrofę helikoptera z udziałem Kobe Bryanta, który następnie eksploduje. Zbieg okoliczności? Zobaczcie!
Cały świat sportu i nie tylko od niedzieli 26 stycznia jest pogrążony w smutku. To właśnie wczoraj świat obiegła informacja o katastrofie helikoptera, w której zginął jeden z najlepszych koszykarzy wszechczasów wraz ze swoją 13-letnią córką. Oprócz tej dwójki w maszynie znajdowało się jeszcze siedem innych osób plus pilot, których również nie udało się uratować.
Coraz więcej informacji wychodzi na światło dzienne. Jak się okazuje, maszyna wzbiła się w powietrze pomimo bardzo złej pogody. Gęsta mgła i ogromna wilgotność powietrza mogły okazać się przyczyną tej katastrofy. Pomimo tego, że śledztwo cały czas jest w toku, to coraz częściej mówi się, że to właśnie warunki atmosferyczne doprowadziły do tego, że helikopter spadł na ziemię.
Po informacji o śmierci Kobe Bryanta w sieci pojawia się coraz więcej zdjęć i nagrań z koszykarzem. Był on bez wątpienia wielkim idolem tysięcy ludzi na całym świecie. Przypomnijmy, że Koby od zawsze był wierny jednej drużynie- Los Angeles Lakers. To właśnie z nimi zdobywał pięciokrotnie mistrzostwo NBA. Do swojego dorobku może dopisać dwa złote medale olimpijskie oraz dwie statuetki MVP finałów NBA.
Jedno z nagrań, które znaleźliśmy w sieci i prezentujemy poniżej, szczególnie zwróciło naszą uwagę. Na poniższej animacji, która została stworzona w 2016 roku, możemy zobaczyć katastrofę helikoptera, w której udział bierze właśnie Koby Bryant. Nie da się ukryć, że po ostatnich wydarzeniach, w których życie stracił koszykarz, poniższa bajka nabiera całkiem innego znaczenia!
Ta animacja po wczorajszych wydarzeniach nabrała całkowicie innego znaczenia. Zapewne nikt nie spodziewał się cztery lata temu, że znajdzie odwzorowanie w rzeczywistości…
Koby Bryant zginął 26 stycznia w wieku 41 lat…