14 kwietnia Dorota Rabczewska obchodziła 2. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego z Emilem Stępniem. Z tej okazji Doda zdradziła szczegóły ze swojego ślubu!
Doda jest niekwestionowaną ikoną polskiego show-biznesu jak i sceny muzycznej. Jest nie tylko piosenkarką, ale również autorką tekstów, kompozytorką oraz aktorką. Do 2019 roku była wokalistką w zespole Virgin. Wydała z nim cztery albumy studyjne oraz jeden album solowy. Ponadto Dorota jest laureatką 12 statuetek „Viva Comet Awards”, trzech nagród „Eska Music Awards” oraz dwóch „Superjedynek”. Została również uznana za jedną z najbardziej znanych Polek. Tym razem piosenkarka udzieliła wywiadu magazynowi Flesz, w którym zdradziła szczegóły ze swojego ślubu. Wspomniała również jak bardzo zmieniło ją małżeństwo.
Zobacz także: Doda w kilka sekunda straciła ponad pół miliona złotych
Dorota Rabczewska wzięła ślub z Emilem Stępniem dokładnie 14 kwietnia 2018 roku. Uroczystość odbyła się w Hiszpanii. Młoda para zaprosiła 50 osób, którzy przylecieli specjalnie wyczarterowanym na tę okazję samolotem. Aby zachować pełną dyskrecję postanowili wszystko zorganizować sami. Ponadto, umówili się nawet z księdzem, że będzie ubrany “po cywilnemu”.
“Pamiętam, że z księdzem umówiłam się tak, że ubrany „po cywilnemu” wmiesza się w tłum na lotnisku, by nikt go nie poznał. Ale on cały czas do mnie dzwonił, bo bał się, że jak będą mu prześwietlać bagaż, to ktoś zobaczy, że ma ze sobą specjalny zestaw, który był mu potrzebny do udzielenia ślubu kościelnego” – wspomina Doda.
Dorota opowiedziała również o swoim wyjątkowym torcie weselnym. Okazuje się, że był to ogromny, trzypiętrowy sernik z białą czekoladą. Dokładnie takie samo ciasto piosenkarka jadła na jednej z randek z Emilem w restauracji na starówce w Marbelli.
Warto wspomnieć, że pierwszym mężem Dody był Radosław Majdan. Piosenkarka związana później była z Adamem Darskim z zespołu Behemot oraz Emilem Haidarem. Po wielu doświadczeniach z mężczyznami Dorota wyznała, jak zmieniło ją małżeństwo:
“Wiele razy zawiodłam się na mężczyznach. Potem długo byłam singielką i ten stan bardzo mi odpowiadał. Dopiero kiedy zrozumiałam, że nikogo do szczęścia nie potrzebuję, mogłam dać szczęście drugiej osobie. Mój apel do kobiet jest więc taki: nie bójcie się życia, bo ono jest piękne. Nawet po rozwodzie! Nawet w pojedynkę! Do ślubu jednak nikogo namawiać nie chcę. Warto go brać tylko z miłości.”
Gratulujemy 2. rocznicy ślubu i życzymy kolejnych szczęśliwych lat spędzonych razem!
źródło: Instagram Dody
