Wystartowała nowa edycja Tańca z Gwiazdami, w której nie tylko na parkiecie zaprezentowały się gwiazdy wraz ze swoimi tanecznymi partnerami, ale również w roli jurora w tym formacie zadebiutował Andrzej Piaseczny. Artysta już na samym wejściu nawiązał do swojego byłego pracodawcy. Zwróciliście na to uwagę?
Andrzej Piaseczny od lat obecny jest na polskiej scenie muzycznej. Jest jednym z tych artystów, którzy zajmują bardzo stabilną pozycję w show-biznesie. Jakiś czas temu Piasek obchodził swoje 50. urodziny. Wówczas w mediach zrobiło się głośno, kiedy do sieci trafiły nagrania z jego imprezy urodzinowej. Przypomnijmy, że wówczas w mocnych słowach wyraził swoje stanowisko na temat partii rządzącej.
Zobacz także: Andrzej Piaseczny świętuje urodziny i uderza w PiS!
Następnie z okazji premiery najnowszego krążka artysta dokonał coming outu, co było głośno komentowane w mediach. Swoimi poczynaniami Piaseczny spowodował, że stacja TVP zrezygnowała z jego osoby. Przypomnijmy, że muzyk od lat zasiadł w czerwonych fotelach w roli jurora w programach The Voice of Poland oraz The Voice Senior.
Choć jego pozycja w Telewizji Polskiej jest już spalona, to Piasek nie zwalnia tempa. Obecnie zasiada w jury 12. edycji Tańca z Gwiazdami, a w swoim debiucie nie zapomniał wbić szpili swojemu dawnemu pracodawcy.
W poniedziałek 30 sierpnia po raz pierwszy artysta zadebiutował w roli jurora tanecznego show. Podczas prezentacji jurorów Piasek wkroczył do studia i oznajmił:
“Nie wiem, czy państwo wiedzą, ale tam obok jest studio, gdzie nagrywają inne show i ja zabłądziłem, ale się okazało, że tam postawili bariery”– podkreślił na wejściu.
Uszczypliwy komentarz nowego jurora Tańca z Gwiazdami odbił się szerokim echem w mediach. Przypomnijmy, że w 2019 roku również Barbara Kurdej-Szatan, która walczyła o Kryształową Kulę w podobny sposób nawiązała do swojego zwolnienia z Telewizji Polskiej.
“Witamy w studiu The Voice of Poland! Przypominam, że SMS-y wysyłamy na numer 7350. Jacek? Jacek! Kurdę, chodź na scenę! Oczywiście bardzo Was przepraszam za pomyłkę, weszłam nie do tego studia. Wszystko w tym ATM-ie tak blisko. Studio B i SMS-y wysyłamy na numer 7232 o treści 11”– powiedziała Barbara, której wówczas tanecznym partnerem był Jacek Jeschke.
Zobacz także: Tak wyglądał pierwszy odcinek 12. edycji Tańca z Gwiazdami! Odpadła pierwsza para!
Źródło: Instagram Tańca z Gwiazdami