W najnowszym odcinku “Ślubu od pierwszego wejrzenia” widzowie byli świadkami bezprecedensowej kłótni, która wstrząsnęła fanami programu. Krystian nie szczędził ostrych słów swojej żonie Kai, doprowadzając ją do łez. Teraz do dyskusji włączyła się Aneta Żuchowska, była uczestniczka show, która nie przebierała w słowach, komentując zachowanie mężczyzny.
Jedenasta edycja “Ślubu od pierwszego wejrzenia” obfituje w emocje, ale ostatni odcinek przeszedł do historii jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych. Krystian, zamiast budować relację, skupił się na krytyce Kai. Zarzuty padały jeden po drugim, a uczestniczka nie kryła zdziwienia i bólu. Ostatecznie awantura zakończyła się płaczem Kai, co wywołało falę oburzenia wśród widzów.
Ten kontakt mamy tragiczny. Irytuje mnie jako osoba. Zraziłem się od samego początku, to narastało przez jej zachowanie, poprawiania, niedogodności, jęki, piski i że to jest nie tak, tamto jest nie tak. Ona nie wyciąga żadnych wniosków, nie robi zmian. Nic. (…) Ty masz o sobie tak wysokie ego dziewczyno, że nie masz pojęcia – mówił Krystian w stronę swojej żony.
Internauci nie pozostali obojętni. W sieci zawrzało od komentarzy potępiających postawę Krystiana. Wielu zarzucało mu brak empatii i kultury. Do chóru krytyków dołączyli również eksperci programu oraz byli uczestnicy, podkreślając, że takie zachowanie podważa sens eksperymentu.
Aneta Żuchowska, znana z poprzednich edycji, postanowiła publicznie skomentować sytuację. Nie szczędziła ostrych słów, wskazując na problemy w komunikacji i szacunku w relacji Krystiana i Kai. Jej wypowiedź szybko stała się tematem dyskusji, dodając paliwa do burzy wokół programu.
“Jak co wtorek… ”Śluby”, ale po dzisiejszym odcinku odechciało mi się tego oglądać, to co się wydarzyło tu, ta sytuacja dokładnie… OCHYDNE. Szacunku człowieku… tyle delikatnie powiem. DELIKATNIE. Obrzydliwe wręcz”

Po tak ostrej konfrontacji przyszłość tej pary stoi pod znakiem zapytania. Widzowie zastanawiają się, czy uda im się odbudować zaufanie przed finałową decyzją. Program pokazuje, że małżeństwa od pierwszego wejrzenia to nie tylko romantyczne chwile, ale też twarda próba charakterów. Cała sytuacja podkreśla, jak reality show potrafi obnażać prawdziwe oblicza uczestników, prowokując do szerszej debaty o relacjach międzyludzkich.
Źródło: Instagram