Ania Lewandowska jest wielką inspiracją dla wielu kobiet. Chociaż teraz jej życie opływa w luksusie to nie zawsze tak było, a wręcz przeciwnie, trenerka poznała co to jest bieda. W wywiadzie „W roli głównej” Lewa wyznała:
„Z dnia na dzień nie mieliśmy pieniędzy. Tak historia rodziny się potoczyła, że zostaliśmy z mamą i zostaliśmy bez środków do życia. […] Jak byłam małym dzieckiem, to miałam normalne życie. […] Było na podstawowe rzeczy, wydatki, rzeczy do szkoły. A potem nie miałam nawet na podręczniki. […] Do tego stopnia, że nawet pomagał nam Caritas”.
Teraz wszystko, co posiada to nie tylko zasługa jej męża, bo sama również ciężko pracowała na swój sukces. Jej wielka siła i determinacja sprawiły, że osiągnęła wielki sukces w dziedzinie sportu, jako karateka. Teraz ma u swojego boku wspaniałego męża i uroczą córeczkę, a jej kariera bizneswoman prężnie się rozwija.
Ania stała się przykładem dla wielu kobiet, pokazując im że nie ma się, co poddawać. Jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie pokazuje swoje życie codziennie i wrzuca wiele zdjęć. Ostatnio jej fani zauważyli na jednym ze zdjęć na Instagramie, coś czego wcześniej nikt nie dostrzegł. Na fotce, na której pozuje z Klarą, w stroju kąpielowym, pod piersią widać tatuaż! Jest to napis motywacyjny: „Never Give Up”, co po polsku oznacza „Nie poddawaj się!”. I takie właśnie motto życiowe jest drogowskazem zarówno dla Lewandowskiej jak i wielu innych kobiet.
Bez wątpienia to hasło idealnie pasuje do żony Roberta Lewandowskieg i jest przykładem na to, że nie warto się poddawać i należy walczyć o lepsze jutro!