Netflix znów udowadnia, że potrafi zaskoczyć widzów na całym świecie. Nowa produkcja, argentyński serial „Ubłocone” („Muddy”), w zaledwie kilka dni od premiery wspięła się na szczyty rankingów. W Polsce zdołała zdobyć drugie miejsce, ustępując jedynie popularnej serii „Wednesday”.
14 sierpnia na platformie pojawił się „Ubłocone”, który od samego początku przyciągnął ogromną widownię. Zaledwie kilka dni po debiucie serial znalazł się w TOP10 w wielu krajach, zdobywając uznanie zarówno widzów, jak i krytyków. W Polsce produkcja ta osiągnęła imponujący wynik, drugie miejsce wśród najchętniej oglądanych tytułów.
Widzowie szybko zaczęli porównywać „Ubłocone” do kultowych serii, takich jak „Orange Is the New Black” czy „Skazany na śmierć”, co świadczy o wysokiej jakości produkcji.
Akcja serialu rozpoczyna się w dramatycznych okolicznościach. Grupa kobiet zostaje przewieziona do więzienia, a niespodziewane zdarzenia podczas transportu zmuszają je do współpracy, aby przetrwać. Od tego momentu rodzi się między nimi skomplikowana, ale silna więź, która staje się fundamentem dalszej historii.
Na ekranie obserwujemy brutalne realia życia za kratami. Surowe zasady panujące w więzieniu, walka o przetrwanie i konieczność przystosowania się do nowego świata sprawiają, że napięcie rośnie z każdym odcinkiem. Twórcy zadbali o autentyczne przedstawienie emocji bohaterów, dzięki czemu widzowie mogą poczuć dramatyzm sytuacji.
Sekretem popularności serialu jest połączenie dynamicznej akcji z mocnym tłem społecznym. Produkcja nie tylko pokazuje życie w więzieniu, ale również ukazuje mechanizmy władzy, walkę o godność oraz granice człowieczeństwa w ekstremalnych warunkach.
Wielu fanów podkreśla, że bohaterki są przedstawione realistycznie, nie ma tu prostego podziału na dobrych i złych. Postacie mają własne sekrety i dramaty, a ich decyzje często zaskakują widzów. To sprawia, że trudno oderwać się od ekranów i każdy odcinek trzyma w napięciu aż do końca.
Popularność „Ubłocone” nie ogranicza się tylko do Polski. Serial znalazł się w TOP10 w wielu krajach Europy i Ameryki Południowej, w tym we Włoszech, Grecji, Portugalii i Holandii. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej pozytywnych opinii, co potwierdza, że produkcja zdobywa serca widzów na całym świecie.
Choć pierwszy sezon liczy tylko osiem odcinków, już mówi się o możliwej kontynuacji. Netflix rzadko rezygnuje z serii, które osiągają tak wysokie wyniki oglądalności, więc druga część wydaje się tylko kwestią czasu.
Mimo że w Polsce „Ubłocone” ustąpiło miejsca „Wednesday”, jego sukces tuż po premierze pokazuje ogromny potencjał argentyńskiej produkcji. Widzowie przewidują, że jeśli trend się utrzyma, serial może wkrótce stać się globalnym fenomenem porównywalnym do największych hitów Netfliksa.
ZOBACZ TAKŻE: Netflix zaostrza zasady współdzielenia kont. Czas na reakcję to tylko 15 minut!
Jeżeli szukasz produkcji pełnej napięcia, dramatycznych zwrotów akcji i realistycznych bohaterów, „Ubłocone” jest obowiązkowym tytułem na Twojej liście. Serial udowadnia, że świetne historie nie powstają tylko w USA czy Wielkiej Brytanii, lokalne produkcje mają ogromny potencjał, by zdobyć uznanie widzów na całym świecie.
Źródło: Cytaty.pl / Filmweb / Instagram
