Budda wydał zaskakujące oświadczenie! “Wjeżdżają z kopa na lokal 20 metrów… 20 chłopa”

28 lutego 2025
Przez: : M.J

Kamil “Budda” L., jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów, znów wzbudził ogromne emocje w internecie. Po dłuższym okresie milczenia wrócił na YouTube, publikując rapowy utwór, w którym odnosi się do swojego zatrzymania i pobytu w areszcie. Wideo szybko zdobyło popularność i wywołało dyskusję w sieci. Czy to jego oficjalne oświadczenie?

ZOBACZ TAKŻE: Budda przerywa milczenie! To napisał po wyjściu z aresztu

Od internetowego milczenia do viralowego hitu

Budda, znany z organizacji loterii, w których do wygrania były luksusowe samochody, mieszkania i duże sumy pieniędzy, jeszcze niedawno przebywał w areszcie wraz ze swoją partnerką Grażynką. Po wpłaceniu wysokiego poręczenia majątkowego (2 mln zł dla Kamila i 1 mln zł dla Aleksandry K.) zostali zwolnieni, jednak wciąż ciążą na nich poważne zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej.

Mimo że przez długi czas Budda nie publikował treści, to internet żył jego sprawą. Youtuber sam podkreślił ten fenomen w swoim styczniowym wpisie:

“Zawinąłem się z neta dzień przed zawinięciem, ale widzę, że internet nie może zawinąć się ze mnie. Kuriozalne, że nie tworząc żadnych treści w PL Internecie, stanowię na oko z jego 80 procent. No cóż. Szef.”

“Statement” Buddy podbija sieć

26-latek postanowił opowiedzieć o swoim aresztowaniu w nietypowy sposób – przez rap. O poranku zamieścił na Instagramie zagadkową wiadomość:

“6 rano to nie budzik, tylko wjeżdżają z kopa na lokal 20 metrów… 20 chłopa.”

Kilka godzin później opublikował utwór, którego pierwsze wersy nawiązują do momentu jego zatrzymania:

“Na trzy kartki mam zarzuty, jakiej grupy? Choć nie palę, no to leżę skuty. (…) Także nie pytaj, czy było warto. Nie pukali, wjechali z klamką, jakbym je**ął kantor.”

Pieniądze, sława i zarzuty

Budda odnosi się w tekście do swojej sytuacji finansowej i zarzutów dotyczących rzekomych nieprawidłowości podatkowych:

“Dzieciak ’98 bawi się karuzelą, a tu przełom, okazało się, że VAT-u zero. Dziewięć zero, nie wiem skąd im się to wzięło, baniek było sto, sto? Tak, sto, stop pomówieniom.”

Nie zabrakło także odniesień do medialnej burzy wokół jego osoby:

“Ojciec Grażyny to w porządku mordeczka. A ja jadę na bombie, jakbym zaj**ął teścia.”

Co dalej? Budda zapowiada drugą część

Rapowy “statement” wywołał ogromne zainteresowanie, a Budda zapowiedział już kolejną część. Jak sam podkreśla, potrzebuje jeszcze czasu na zebranie myśli, zanim ponownie podzieli się swoją perspektywą z fanami. Nie wiadomo, co znajdzie się w kolejnej odsłonie, ale można się spodziewać, że youtuber nie zamierza milczeć.

Źródło: YouTube / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej