Marianna Schreiber zaskoczyła swoich fanów, pokazując zdjęcie tuż po operacji powiek. W mediach społecznościowych udostępniła fotografię, na której widać rany, opuchliznę i szwy. Celebrytka zdecydowała się na zabieg, aby poprawić swój wygląd i samopoczucie.
Schreiber otwarcie przyznała, że operacja powiek była dla niej ważnym krokiem.
„Z jednej strony zrobiłam to, by się lepiej czuć ze sobą – nos zawsze mi przeszkadzał, poza tym miałam ciągle zapalenie zatok i problemy z oddychaniem” – napisała na Instagramie.
To pokazuje, że decyzja była motywowana zarówno względami estetycznymi, jak i zdrowotnymi.
ZOBACZ TAKŻE: Marianna Schreiber wyliczyła, co poprawiła w swoim wyglądzie. Całkiem sporo
Fani szybko zauważyli zmianę w wyglądzie celebrytki. Początkowo pojawiły się spekulacje, czy to tylko efekt mocnego makijażu. Jednak Schreiber rozwiała wszelkie wątpliwości, przyznając, że przeszła operację powiek.
„Moje powieki są po operacji. Póki co tak wyglądają, ale z każdym dniem jest lepiej, stosuję specjalne kremy i plastry. Operacja powiek to, wbrew pozorom, poważna operacja” – dodała.
Schreiber postanowiła pokazać, jak wyglądała już dzień po operacji. Zdjęcia ujawniły opuchliznę, szwy oraz siniaki. Przez pierwsze dni po zabiegu celebrytka musiała zmagać się z bólem i obrzękiem, ale uspokoiła swoich fanów, mówiąc, że każdego dnia jej stan się poprawia.
Korekta powiek staje się coraz popularniejsza wśród znanych osób. Celebryci i influencerzy chętnie poddają się temu zabiegowi, aby poprawić wygląd i dodać sobie pewności siebie. Blefaroplastyka, czyli plastyka powiek, pozwala na usunięcie nadmiaru skóry i tłuszczu z okolicy oczu, co sprawia, że spojrzenie staje się młodsze i bardziej świeże.
Mimo że operacja powiek jest stosunkowo bezpieczna, niesie ze sobą pewne ryzyko. Możliwe powikłania to infekcje, blizny, długotrwały obrzęk czy problemy z zamykaniem oczu. Dlatego przed podjęciem decyzji warto skonsultować się ze specjalistą i dokładnie przeanalizować wszystkie za i przeciw.
Źródło: Instagram / Fakt.pl