Czy nad morzem da się zjeść tanio? Wakacje właśnie dobiegają końca, ale podczas ich trwania nie brakowało tak zwanych “paragonów grozy” znad Bałtyku. Ludzie ochoczo pokazywali w sieci, jak drogie jest polskie morze. Czy jednak zawsze mieli rację? Może jednak istnieje możliwość najedzenia się w korzystnych warunkach cenowych, niezależnie od tego, czy jesteśmy w nadmorskim kurorcie, czy też nie? Sprawdziła to Danuta Walter-Urych, prowadząca facebookowy profil “JaWagabunda”. Ile zapłaciła za naprawdę dobrze wyglądający i smaczny obiad? Będziecie zaskoczeni!
Wakacje nieuchronnie dobiegają końca. Wraz z nimi zakończy się zdecydowana większość tegorocznych wyjazdów urlopowych nad polskie morze. O Bałtyku w tym roku w letnich miesiącach było szczególnie głośno pod kątem panującej tam drożyzny. Turyści zwracali uwagę na wysokie ceny atrakcji, noclegów oraz jedzenia i przekąsek.
Za przykład często podawano “paragony grozy” po kupnie zapiekanek, gofrów, lodów czy nawet waty cukrowej. Drogie według relacji wypoczywających były również uwielbiane przez Polaków kebaby. Nie brakowało również paragonów ze smażalni. Okazuje się jednak, że nad morzem możliwe jest zjedzenie naprawdę dobrego obiadu w niewielkiej cenie. Na swoim Facebooku pokazała to Danuta Walter-Urych, prowadząca tam profil “JaWagabunda”. Kobieta wybrała się do Trzęsacza, gdzie w jednej z jadłodajni zamówiła schabowego. Ile za niego zapłaciła? Będziecie przecierać oczy ze zdumienia…
ZOBACZ TAKŻE: Brała udział w “Kuchennych Rewolucjach” – ma zarzuty! To zrobiła w radiowozie
Jak można dowiedzieć się z powyższego wpisu na Facebooku, schabowy z jednym dodatkiem kosztował jedynie 19,90 złotych. Przy dobraniu do niego surówki, tak jak widać na zdjęciach, koszt wzrastał do 25 złotych, co także nie jest złą ceną – patrząc zwłaszcza na fakt, że stołujemy się nad morzem.
We wpisie autorki posta czytamy, że jedzenie było naprawdę dobre i warte polecenia:
“Zapach koperku i w ogóle pysznego jedzenia przyciąga już z ulicy. Organizacja pracy personelu – lepsza niż w fast foodowych przybytkach. Do tego pysznie i baaardzo dużo. I schabowy z jednym dodatkiem faktycznie 19,90.”
A jaki najtańszy obiad udało się Wam zjeść nad morzem?
źródło: o2.pl Facebook; foto: Facebook JaWagabunda
