Dagmara Kaźmierska, jedna z najbardziej charakterystycznych celebrytek znanych z programu “Królowe życia”, ponownie znalazła się w centrum uwagi. Tym razem za sprawą spektakularnej metamorfozy. Gwiazda przeszła lifting twarzy i szyi w jednej z klinik w Turcji, a efektami pochwaliła się w mediach społecznościowych.
Celebrytka znana jest z otwartości w kwestii zabiegów medycyny estetycznej. Kaźmierska od lat korzysta z botoksu, kwasu hialuronowego czy mezoterapii, traktując je jako coś zupełnie naturalnego. Jak sama mówi: „Nie zamierzam starzeć się z godnością”, co zresztą często powtarza w wywiadach i postach.
Najnowszy zabieg, lifting twarzy i szyi, odbył się w Turcji. Na zdjęciach, które opublikowała, widać jeszcze świeże ślady po operacji: opuchliznę, siniaki i opatrunki. Jednak samopoczucie Kaźmierskiej zdaje się być zaskakująco dobre.
„Powiem wam, że bardzo dobrze się czuję. Wczoraj była operacja, tak jak widzicie – dzisiaj już na kozaku! Jesteśmy na zewnątrz, w kafejce szpitalnej, a jutro idziemy w miasto” – opowiadała z entuzjazmem na nagraniu.
Mimo ogromnej popularności, Kaźmierska w przeszłości mierzyła się z poważnymi problemami. Jej kariera została przerwana po ujawnieniu przeszłości kryminalnej. Została skazana m.in. za sutenerstwo i zmuszanie kobiet do prostytucji. Odbyła karę więzienia, a po ujawnieniu tych faktów straciła wiele współprac komercyjnych i zniknęła z mediów.
ZOBACZ TAKŻE: Dagmara Kaźmierska broni się przed oskarżeniami: “Nie jestem potworem”
Po chwili nieobecności Dagmara nie zamierza rezygnować z życia medialnego. Dziś aktywnie działa w swoich mediach społecznościowych, gdzie zapowiada nowe projekty i dzieli się codziennością. Operacja liftingu to kolejny krok w jej planie powrotu do show-biznesu. Przypomnijmy, że już wcześniej celebrytka przeszła m.in. liposukcję, co również było szeroko komentowane przez fanów.
Kaźmierska otwarcie mówi, że traktuje zabiegi upiększające jak element codziennej pielęgnacji. Nie tylko poprawiają jej wygląd, ale też wpływają na samopoczucie i pewność siebie.
„Żałuję, że nie zaczęłam tego wcześniej, bo niektóre zmarszczki już się utrwaliły” – przyznała niedawno.
Źródło: Instagram