Zwycięzca 8 edycji „Top Model” odnalazł swoją drugą połówkę. W ostatnim wywiadzie, którego udzielił, zdradził nieco szczegółów! Dawid Woskanian znalazł miłość!
Dawid odważył się na szczerą rozmowę! Poznajcie jego historię miłości!
Dawid Woskanian znany jest widzom jako zwycięzca ostatniej 8. edycji programu „Top Model”. Skromny 20-latek zgłosił się do programu z nadzieją, iż będzie mógł spełnić swoje marzenia o karierze modela. Jego historia, którą podzielił się z jurorami i widzami podczas castingu, niejedną osobę wzruszyła do łez. Dawid przyznał, że w wieku 7 lat lekarze zdiagnozowali u niego Zespół Tourette’a. Choroba ta polega na niekontrolowanych tikach, które bardzo często mu towarzyszą. Od młodych lat w walce z tą dolegliwości Dawidowi pomagała aktywność fizyczna. Model trenował piłkę nożną oraz street workout.
Jurorzy od samego początku zobaczyli w Dawidzie ogromny potencjał i dostał szansę. Woskanian pokazał, że gdy tylko zaczyna pracę przed obiektywem, potrafi zapanować nad objawami choroby. Dzięki swojej determinacji i umiejętnościom dostał się aż do finału, który spektakularnie zwyciężył.
W związku ze swoją przypadłością Dawid Woskanian często spotyka się z nieprzyjemnymi reakcjami czy komentarzami. Zespół Tourette’a, z którym na co dzień żyje, sprawił, że Dawid miał wątpliwości, czy kiedykolwiek będzie mógł stworzyć szczęśliwy związek. Na szczęście wszystko potoczyło się we właściwym kierunku. W rozmowie z Vivą model przyznał, jakie były okoliczności poznania jego obecnej dziewczyny, Weroniki.
„Już się nie martwię. Ale rzeczywiście kiedyś myślałem: „Jak ja znajdę dziewczynę, żonę? Przecież jestem taki chory, wstyd się ze mną pokazać”. Weronikę poznałem przez Internet. Nie uwierzysz… na gadu-gadu. Założyłem sobie ten niemodny komunikator dla żartu. Kolega mnie namówił, bo twierdził, że można pogadać z dziewczynami. I że to nie jest jak Tinder. Spotkaliśmy się po dwóch albo trzech miesiącach regularnego pisania.”
Dawid, zapytany o to, czy jego dziewczyna wiedziała o chorobie, odpowiedział twierdząco.
„Tak. Powiedziałem jej po miesiącu znajomości, zanim spotkaliśmy się w realu. Uprzedzała mnie, że nie wie jak to będzie jak się spotkamy, że nie wie jak zareaguje. Zaakceptowała mnie. Zaiskrzyło. Teraz jesteśmy razem i tylko czasami mówi, że mam ciężki charakter”
Niestety największą przeszkoda dla zakochanych jest odległość. Dawid na szczęście znalazł na to dobry sposób.
„Weronika studiuje w Białymstoku. Gdy przeprowadzę się do Warszawy będę miał do niej dużo bliżej” – wyznał w Vivie
Gratulujemy!
