Podczas charytatywnego show “Naga prawda czy naga Doda?”, w ramach którego zbierano fundusze dla Fundacji Twarze Depresji, Doda odważyła się wypowiedzieć na temat rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. W trakcie rozmowy, prowadzonej przez Klaudię Lewandowską, piosenkarka nie owijała w bawełnę, porównując sytuację do własnych doświadczeń.
Artystka przyznała, że problem rozstania ciągnie się do dnia dzisiejszego i nie zawahała się wyrazić swojej opinii:
„Powiem z mojej perspektywy, jeżeli Agnieszka ma to samo co ja, a ja mam po prostu wrażenie, że mój eks jest pasożytem, którego się trudniej pozbyć niż tasiemca, (…) no to ja jej współczuję, zwłaszcza że mają dwójkę dzieci, więc te dzieci wszystko to później będą oglądać.”
Warto przypomnieć, że Agnieszka Kaczorowska, ujawniając kulisy swojego małżeństwa z Maciejem Pelą w programie “Królowa przetrwania”, przyznała, iż w pewnym momencie przestała dostrzegać w nim mężczyznę. Jej wyznania o kryzysie w związku oraz rozważaniach o rozstaniu wywołały spore emocje w mediach, szczególnie po ogłoszeniu zakończenia relacji w październiku 2024 roku.
Zobacz także: Szczere wyznanie Agnieszki Kaczorowskiej. Ujawniła, dlaczego jej związek nie przetrwał
Mimo wyraźnie zarysowanych opinii, Doda zaznaczyła, że nie opowiada się po żadnej ze stron:
„Ja ani nie sympatyzuję z nią, ani z nim, nie znam ich w ogóle osobiście. Uważam, że każdy ma prawo odejść i rozstać się w związku, przestać być w kimś zakochanym z dnia na dzień nawet. Różne są przecież losy ludzkie.”
W ten sposób piosenkarka podkreśliła, że choć sytuacja rozstania Kaczorowskiej i Peli budzi wiele kontrowersji, każdy ma prawo do własnych wyborów i uczuć, niezależnie od opinii otoczenia.
Źródło: Instagram Doda, Agnieszka Kaczorowska