Jedna z byłych żon Michała Wiśniewskiego postanowiła przejść metamorfozę. Efektami pochwaliła się na swoim profilu w mediach społecznościowych. Chociaż Dominika Tajner nie ukrywa, że zabiegi były nieco bolesne, jest bardzo zadowolona z tego, jak aktualnie wygląda.
Dominika Tajner od lat obecna jest w polskim show-biznesie. O córce Apoloniusza Tajnera, byłego trenera skoczków narciarskich, zrobiło się głośno, kiedy ta związała się z Michałem Wiśniewskim. Małżeństwo Dominiki z Liderem Ich Troje rozpadło się po kilku latach. Media wielokrotnie spekulowały, co mogło być powodem ich rozstania, sugerując m.in. chorobliwą zazdrość Wiśniewskiego o tanecznego partnera Tajner w Tańcu z Gwiazdami. Krótko po tym, jak Tajner odpadła z show, przyznała, że jej mąż złożył papiery rozwodowe.
Po rozstaniu Dominika próbowała ułożyć sobie życie uczuciowe u boku innych partnerów, jednak jej kolejne związki nie były udane. Niedawno okazało się, że Tajner spotyka się z Mariuszem Wachem. Na początku maja tego roku była żona Wiśniewskiego, która wcześniej przyznała, że nie chce już zbyt otwarcie mówić o swoich uczuciach, pochwaliła się, że bokser poprosił ją o rękę, pokazując na swoim profilu imponujący pierścionek zaręczynowy.
Zobacz także: Kim jest Mariusz Wach?
Tajner stara się aktywnie prowadzić swój profil w mediach społecznościowych. Właśnie ostatnio 43-latka postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami swoją nową metamorfozą.
„Chciałabym zrobić krótki wstęp do mojej metamorfozy”- zaczęła Dominika
Była żona Wiśniewskiego zdradziła, że to co widać na zdjęciu to pierwszy etap zmian w jej wyglądzie. Jak na razie Tajner poddała się wolumetrii, zredukowała zmarszczki oraz wypełniła i wymodelowała usta.
„W pierwszym etapie lekarz przeprowadził u mnie:
▫️wolumetrię ze stymulacją tkankową (hydroksyapatyt wapnia Radiesse)
▫️redukcję zmarszczek toksyną botulinową
▫️delikatnie wypełnianie i modelowanie ust”
Na tym jednak nie koniec. Wkrótce Dominika ma zamiar pokazać swoim obserwatorom kolejne efekty swojej metamorfozy. Chociaż jak dodała, zabiegi te nie były bezbolesne, efekty wynagradzają cierpienie.
„Bądźcie ze mną, a już niedługo pokażę Wam drugi etap i końcowe efekty ❤️
PS. Ból jest znośny, a efekty wynagradzają wszystko 😃” – dodała Tajner
Co myślicie o metamorfozie Dominiki Tajner? Było warto?
źródło: Instagram Dominiki Tajner