Dziennikarz TVP nadal walczy o życie! Rodzina 31-latka składa skargę! Nowe informacje!

Łukasz Owsiany, który na co dzień pracował dla wrocławskiego oddziału TVP3 nadal walczy o życie, po tym, jak podczas urlopu doznał rozległego udaru mózgu. 31-latek wciąż przebywa w śpiączce i jest pod opieką szczecińskich lekarzy. Rodzina dziennikarza TVP przekazała nowe fakty. Mężczyznę czeka długa i żmudna rehabilitacja.

Dziennikarz TVP walczy o życie

Tegoroczny urlop dla 31-letniego dziennikarza pracującego dla TVP3 Wrocław zakończył się tragicznie. Mężczyzna prawie dwa tygodnie temu doznał udary mózgu i do dziś przebywa w śpiączce. Najbliżsi Łukasza Owsianego nie ukrywają, że mają ogromny żal do lekarzy, którzy ich zdaniem zlekceważyli objawy i zbyt późno podjęli decyzję o specjalistycznym leczeniu.

ZOBACZ TAKŻE: 31-letni dziennikarz TVP walczy o życie! Rodzina obwinia lekarzy!

“Naszym zdaniem tam [w Koszalinie] właśnie zlekceważono objawy wskazujące na udar mózgu i przez kilka godzin nie postawiono właściwiej diagnozy. Przyjęli Łukasza i po pierwszych badaniach zostawili na obserwacji. Czuwałam przy nim, obudził się nad ranem i prosił o pomoc” – powiedziała osoba z otoczenia 31-latka Gazecie Wyborczej.

Dopiero po trzech godzinach 31-latek doczekał się wizyty neurologa, który zlecił przewiezienia pacjenta do specjalistycznego szpitala w Szczecinie. Tam dziennikarz przeszedł operację neurochirurgiczną udrożnienia tętnic. Teraz rodzina mężczyzny ponownie zabrała głos.

Rodzina dziennikarza TVP składa skargę na pracowników SOR-u

Po tragicznych wydarzeniach bliscy Łukasza Owsianego niemal od razu zorganizowali zbiórkę pieniędzy na dalsze leczenie 31-latka. To jednak dopiero początek walki o życie i zdrowie mężczyzny.

“Kochani, jesteście wspaniali! W ciągu zaledwie trzech dni udało nam się wspólnie uzbierać na pierwszy miesiąc rehabilitacji! Niezmiernie wszystkim dziękujemy i cieszymy się że, Łukasz ma zabezpieczone środki finansowe na pierwszy miesiąc w ośrodku specjalistycznym. Niestety, to tylko początek długiej drogi Łukasza do zdrowia”- napisała siostra Łukasza, Ewelina Srokowska.

Zbiórka została przedłużona, gdyż jak podkreślają lekarze, powrót 31-latka do zdrowia będzie długą i ciężką drogą. Mężczyznę czeka również żmudna rehabilitacja. Rodzinie Łukasza Owsianego udało się uzbierać 30 tysięcy złotych. Na kolejne miesiące rehabilitacji potrzebna jest znacznie większa kwota.

ZOBACZ TAKŻE: Śmierć dziennikarza TVP. Wszystkiemu mógł być winny… alkohol

“Łukasz doznał udaru niedokrwiennego w obrębie pnia mózgu, półkul móżdżku, wzgórza oraz okolic potylicznych. […] Przebył zabieg trombektomii mechanicznej w szpitalu w Szczecinie. Gdyby transport Łukasza wykonano natychmiastowo na oddział neurologiczny w Szczecinie, to dzisiaj nasze prognozy i oczekiwania byłyby zupełnie inne. To jest to coś, czego nie mogę zrozumieć i z czym nie mogę się pogodzić. Na samym początku oni nie brali go na poważnie. Podejrzenia, czy spożywał narkotyki, dla nich były czymś pierwszym” – zdradzili bliscy 31-latka.

Rodzina zdecydowała się złożyć skargę na pracowników SOR-u w Koszalinie.

ZOBACZ TAKŻE: Wielka tragedia po koncercie Martyniuka! Ciało wyłowiono z Wisły!

Źródło: Youtube / Facebook