31-letni dziennikarz TVP walczy o życie! Rodzina obwinia lekarzy!

11 sierpnia 2022
Przez: : M.J

31-letni Łukasz Owsiany, który na co dzień pracuje dla TVP3 Wrocław, podczas wypoczynku nad polskim morzem doznał udaru mózgu. W rozmowie z Gazetą Wyborczą rodzina mężczyzny wini lekarzy, gdyż jak stwierdzili najbliżsi 31-latka, Łukasz mógłby być teraz w lepszym stanie, jednak ich zdaniem to właśnie lekarze popełnili błąd. Dziennikarz TVP od wielu dni jest w śpiączce.

Tragedia dziennikarza TVP na wakacjach

Łukasz Owsiany, który zawodowo związany jest z Telewizją Polską, tegoroczny urlop spędzał nad Bałtykiem wraz ze swoją partnerką. W dniu, kiedy doszło do tragedii, mężczyzna zaczął skarżyć się na mocny ból głowy. Według medialnych doniesień dowiadujemy się, że następnie doszło do utraty przytomności, a partnerka 31-latka natychmiast wezwała karetkę. Ratownicy medyczni przybyli na miejsce po 20 minutach i zabrali nieprzytomnego mężczyznę na SOR do koszalińskiego szpitala wojewódzkiego.

ZOBACZ TAKŻE: Śmierć dziennikarza TVP. Wszystkiemu mógł być winny… alkohol

Partnerka 31-latka, która była przy nim cały czas obecna w rozmowie z Gazetą Wyborczą wyznała, iż w szpitalu pierwsze objawy udaru zostały zlekceważone, a lekarze długo wzbraniali się przed postawieniem diagnozy.

Naszym zdaniem tam właśnie zlekceważono objawy wskazujące na udar mózgu i przez kilka godzin nie postawiono właściwej diagnozy. Przyjęli Łukasza i po pierwszych badaniach zostawili na obserwacji. Czuwałam przy nim, obudził się nad ranem i prosił o pomoc”- czytamy w Gazecie Wyborczej.

Jak donoszą osoby z bliskiego otoczenia Łukasza, neurolog przebadał mężczyznę dopiero po kilku godzinach.

Dopiero wtedy postanowili przewieźć Łukasza do szpitala w Szczecinie, gdzie przeszedł operację neurochirurgiczną udrożnienia tętnic.

Stan zdrowia dziennikarza TVP

Łukasz Owsiany od ponad 8 dni przebywa w śpiączce, a jego stan jest bardzo ciężki, ale wciąż stabilny. Rodzina mężczyzny ma żal do lekarzy z koszalińskiej placówki za brak szybkiej reakcji. Nie mogą również zrozumieć, dlaczego nie zdecydowano o natychmiastowym przewiezieniu dziennikarza na oddział neurologiczny.

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znany lektor i pracownik TVP! 50-latek zmarł w trakcie pracy

Gdyby transport Łukasza wykonano natychmiastowo na oddział neurologiczny w Szczecinie, to dzisiaj nasze prognozy i oczekiwania byłyby zupełnie inne. To jest to coś, czego nie mogę zrozumieć i z czym nie mogę się pogodzić”- powiedziała siostra Łukasza Owsianego.

W sieci zorganizowano zbiórkę na dalsze leczenie mężczyzny i rehabilitację. Post pojawił się na profilu Biura Prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

Nasz kolega z TVP 3 Wrocław, Łukasz Owsiany leży obecnie w szpitalu w ciężkim stanie. Jako zespół biura prasowego codziennie współpracujemy z wieloma dziennikarzami i mediami i dobre relacje, wsparcie i pomoc, zwłaszcza w trudnych chwilach, są dla nas niezwykle istotne. Czekamy na powrót Łukasza do zdrowia, niestety nie będzie to możliwe bez kosztownej rehabilitacji.”

Źródło: gazetawyborcza.pl / Facebook

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej