Po premierze filmu Dody, jedna z kobiet biorących udział w zdjęciach wyjawiła, co przydarzyło się jej na planie Dziewczyn z Dubaju. Statystka wyznała, że padła ofiarą podczas kręcenia jednej z odważnych scen.
Dziewczyny z Dubaju to film, na którego premierę czekało sporo osób. Pod koniec listopada w końcu widzowie mogli obejrzeć kontrowersyjny film, który został nakręcony na podstawie książki Piotra Krysiaka. Produkcją ekranizacji zajęła się Doda oraz jej były mąż Emil, a reżyserią zajęła się Maria Sadowska. Nie da się ukryć, że dzieło tej trójki zdobyło spore uznanie wśród kinomaniaków, którzy uznali Dziewczyny z Dubaju za bardzo dobry film. Do tej pory do kin wybrało się ponad kilkaset tysięcy widzów którzy nie kryją zachwytu nad filmem Dody.
Niespełna dwa tygodnie po premierze filmu na jaw wyszły szokujące doniesienia na temat wydarzeń, które miały miejsce na planie Dziewczyn z Dubaju. Autor książki na podstawie, której powstał film, wyjawił, że zgłosiła się do niego statystka, która brała udział w zdjęciach. Tajemnicza kobieta zdradziła, że na planie Dziewczyn z Dubaju doszło do molestowania, którego ofiarą była ona sama.
Piotr Krysiak przeprowadził krótki wywiad z poszkodowaną kobietą, a jego treść zamieścił na swoim profilu na Facebooku:
“Brałam udział w dwóch planach. Jeden nazywał się “Wielka złota impreza bez granic” a drugi “S*x na schodach”. Podczas tego drugiego planu, mężczyzna z którym miałam symulować uprawianie s*xu w pozycji 6/9 zaczął lizać moje intymne miejsce. Natychmiast zareagowałam. Wtedy przestał. Nad głową spostrzegłam kamerę, która do nas dojeżdżała. Przez intercom usłyszeliśmy, że to koniec zdjęć i że dobra robota. Rozległy się brawa.” – wyznała statystka.
Kobieta dodała, że zdecydowała się wyznać prawdę po premierze filmu, gdyż sceny które oglądała wywołały w niej niemiłe wspomnienia:
“Poszłam na premierę “Dziewczyn z Dubaju”. Zobaczyłam tą scenę na schodach, wspomnienia wróciły. Na domiar złego w filmie wykorzystano dokładnie tą scenę, kiedy on mnie wykorzystał.”
Statystka wyznała, że nie zostawi tak tej sprawy i już poczyniła pierwsze kroki prawne w tej kwestii:
“tak tego nie zostawię. W nocy napisałam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i wysłałam mailem do prokuratury.”
Myślicie, że zrobi się z tego afera?
Zobacz także: Dziewczyny z Dubaju zrobiły miliony
Źródło: Facebook Piotra Krysiaka