Rozrywka
„Dziewczyny z Dubaju”: Osoba związana z szejkiem odradzała produkcji filmu. Stępień wszystko zdradził…
Już 26 listopada zobaczymy na ekranach kin wyczekiwaną produkcję Dody i jej byłego już męża – Emila Stępnia. Podczas premiery producent zdradził jedną z informacji, która do tej pory nie wyszła na światło dzienne. Zobaczcie, o czym mowa.
Film Dziewczyny z Dubaju
Kiedy Doda ogłosiła, że zawiesza swoją karierę muzyczną i zabiera się za kręcenie filmu, której producentem będzie jej mąż – Emil Stępień wiele osób zainteresowało się produkcją. Z każdym kolejnym miesiącem w sieci pojawiało się coraz więcej informacji związanych z filmem. Doda chętnie pokazywała również zdjęcia z planu podsycając ciekawość internautów.
Następnie byli już małżonkowie podsycili atmosferę wokół wspólnej projekcji swoim medialnym rozwodem. W sieci rozpoczęła się prawdziwa wojna między Dodą i Emilem. Internauci byli świadkami kłótni, w której małżonkowie nie szczędzili sobie gorzkich słów zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej.
22 listopada miejsce miała premiera filmu Dziewczyny z Dubaju, na której zobaczyliśmy całą plejadę gwiazd. Doda solidarnie z tym, co zapowiedziała, nie pojawiła się na premierze. Były mąż postanowił podziękować jej prosto ze sceny, zwracając uwagę na ogrom pracy jaki włożyła w produkcję filmu.
Zobacz także: Ciepłe słowa Emila Stępnia w kierunku Dody na premierze Dziewczyn z Dubaju
Stępień zdradził nieznane szczegóły
Oprócz aktorów i całej plejady gwiazdy, która prezentowała się dumnie na czerwonym dywanie byliśmy świadkami wielu przemówień. W jednym z nich producent filmu – Emil Stępień przemawiając ze sceny zdradził nieznane dotąd szczegóły. Jak się okazuje, podczas wizyty w Dubaju doszło do spotkania jego, Dody i Polki, która przez wiele lat była żoną szejka. Kobieta odradziła im kręcenie filmu. Emil przyznał, że została ona zapewne wydelegowana przez władzę, by odradzić rodakom poruszania wątku afery dubajskiej:
“W pewnym momencie zjawiła się w naszym hotelu kobieta, która od 30 lat mieszka w Dubaju i jest Polką, która jest rozwiedziona z pewnym szejkiem, który zabrał jej dziecko. Została prawdopodobnie wydelegowana przez lokalne władze, mówiąc, że rekomenduje nam odpuszczenie tego tematu, gdyż w najlepszym wypadku będziemy kiedyś deportowani”
Zaskoczeni?
Źródło: Instagram Dody, Akpa