Nie cichną echa skandalu dotyczącego Natalii Janoszek. Aktorka, która chwaliła się swoją gigantyczną popularnością w Bollywood, została „zdemaskowana” w programie Krzysztofa Stanowskiego. Teraz jej osiągnięciom na indyjskim rynku filmowym przyjrzał się ekspert Bollywood. Łukasz Kaliński nie potwierdza wersji Natalii Janoszek i stwierdził, że „tam każdy może wystąpić w filmie”.
O Natalii Janoszek głośno zrobiło się w polskim show-biznesie już kilka lat temu. To właśnie wtedy media zaczęły informować o zdolnej aktorce, która bryluje w Bollywood, gdzie miała być prawdziwą gwiazdą.
Od tego czasu Natalia Janoszek zdążyła wystąpić w programie Taniec z gwiazdami, gdzie z Rafałem Maserakiem zdobyli 2 miejsce, a także w ostatniej edycji Twoja Twarz Brzmi Znajomo, gdzie również doszła do finału, zajmując w nim ostatnie czwarte miejsce.
Zobacz także: “Twoja Twarz Brzmi Znajomo 18”: Wyniki finału! Kto wygrał 18. edycję programu?
Nic nie wskazywało na to, że wkrótce rozpęta się prawdziwa burza związana z Natalią Janoszek.
Krzysztof Stanowski postanowił przyjrzeć się bliżej karierze Janoszek i w swoim programie “Dziennikarskie zero” zarzucił jej, że wymyśliła swoją karierę, a tak naprawdę w Indiach nie zna jej nikt.
Sama Natalia Janoszek nie odniosła się jeszcze do nowego skandalu, którego jej jedną z głównych bohaterek, a na swoim profilu na Instagramie zablokowała możliwość dodawania komentarzy.
Łukasz Kaliński z portalu quentin.pl, specjalista od kina indyjskiego udzielił nowego wywiadu i w rozmowie z WP Film wyjawił, że Janoszek jest głównym źródłem swojej „głośnej” kariery w Bollywood.
“Gdyby Janoszek zrobiła tam karierę, na pewno byłoby o tym wiadomo. A od zawsze jedynym źródłem wiedzy o jej karierze była ona sama. Usłyszałem o tym pierwszy raz kilka lat temu, ale nie z żadnego źródła, z którego zdobywałem wiedzę na temat indyjskiego kina, ale w wywiadzie z nią.“
Nie jest kłamstwem, że Natalia Janoszek wystąpiła w kilku indyjskich produkcjach, jednak zdaniem eksperta, już bycie rasy białej sprawia, że producenci chętnie zapraszają takie osoby do współpracy. Jako przykład podał swoją żonę, która będąc w Indiach, niemal od razu otrzymała propozycje wystąpienia w reklamie.
„Umówmy się: tam każdy może wystąpić w filmie, zwłaszcza kiedy jest biały. Osoby zajmujące się produkcją chętnie nawiązują współpracę z takimi osobami, bo zawsze ich brakuje. Nie szukając daleko: moja żona, będąc w Indiach zaledwie przez miesiąc, wystąpiła w reklamie, a dokładniej w telewizyjnej zapowiedzi meczu krykieta. Gdyby jej zależało, też mogłaby zrobić “karierę” w Bollywood.
Kaliński wyjaśnił, że produkcje z Janoszek nigdy nie były hitowe i można je zaliczyć do kina niszowego.
„Mocnym dowodem na popularność jakiegoś filmu jest po pierwsze to, że ma bardzo dużo ocen, a po drugie, że znaczna większość z nich to oceny bardzo pozytywne. Ani jeden z tych warunków nie jest niestety spełniony w przypadku żadnego z filmów Janoszek. To raczej zamyka dyskusję na temat jej popularności w Bollywood.” – dodał w rozmowie z WP Film
źródło: wp.pl/Akpa