W Złotoryi na Dolnym Śląsku policja podjęła działania wobec kierowcy, który lekkomyślnie przemierzał ulice miasta nieodśnieżonym samochodem. Mężczyzna, zatrzymany podczas rutynowej kontroli drogowej, nie tylko został ukarany mandatem w rekordowej wysokości. Został także zobowiązany aby oczyścić swoje auto z nagromadzonego śniegu.
Zima to trudny czas dla kierowców, zwłaszcza gdy pojazd jest pokryty warstwą śniegu. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z konieczności kompleksowego odśnieżenia auta przed wyruszeniem w trasę. Niestety, niektórzy ograniczają się do jedynie częściowego usunięcia śniegu. To stwarza niebezpieczeństwo zarówno dla nich, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Takie lekceważące podejście do obowiązku może skutkować surowymi mandatami. W przypadku złotoryjskiego kierowcy sięgnęło to rekordowej sumy 3 tysięcy złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Mandaty dla kierowców podczas zimy-taryfikator i stawki! Nawet 3000 złotych!
Konkretny incydent miał miejsce w nocy. Policjanci zauważyli pojazd poruszający się ulicami miasta, na którym utrzymywała się warstwa śniegu. Przednia szyba, fragment maski oraz tablica rejestracyjna były zakryte białą pokrywą, co stanowiło wyjątkowo niebezpieczne warunki jazdy.
Kierowca próbował tłumaczyć swoje zaniedbanie pośpiechem, ale według relacji policji, nie okazywał należytego szacunku do konieczności odpowiedniego przygotowania pojazdu do jazdy w zimowych warunkach.
Otrzymał on mandat finansowy w wyjątkowo surowej wysokości, a także zobowiązano go do natychmiastowego oczyszczenia samochodu z nagromadzonego śniegu, zanim dalej ruszył w trasę. Policja wydała również apel do wszystkich kierowców, przypominając o obowiązku kompleksowego przygotowania auta do jazdy w zimie.
Obejmuje to nie tylko odśnieżenie szyb. Dotyczy to również świateł, tablic rejestracyjnych, luster i dachu, aby uniknąć sytuacji, gdzie śnieg może zsunąć się na drogę przed siebie lub na inne pojazdy.
Warto zwrócić uwagę, że ignorowanie tych przepisów nie tylko niesie ze sobą ryzyko wypadku. To także skutkuje surowymi konsekwencjami finansowymi, jak w przypadku wspomnianego kierowcy ze Złotoryi. Odpowiedzialne podejście do bezpieczeństwa na drodze to nie tylko obowiązek prawny, ale przede wszystkim troska o własne i cudze życie.
Źródło: polsatnews.pl / Facebook