Elon Musk, znany z ekscentrycznych działań w mediach społecznościowych, ponownie znalazł się na ustach całego świata. Tym razem za sprawą zmiany swojej nazwy na platformie X (dawniej Twitter). Musk przyjął pseudonim „Kekius Maximus” i ustawił nowy awatar – przedstawiający popularną w internecie żabę Pepe w zbroi gladiatora. Ta nieoczekiwana decyzja wywołała burzliwą dyskusję na temat jej znaczenia oraz możliwych implikacji.
Żaba Pepe, postać stworzona przez Matta Furiego, od lat funkcjonuje jako symbol internetowych memów. Z czasem zyskała ona kontrowersyjny status, ponieważ była wykorzystywana przez różne grupy, od entuzjastów memów aż po ruchy alt-right. Wybór Pepe jako awatara przez Muska nie mógł pozostać niezauważony – zarówno fani, jak i krytycy interpretują ten gest jako hołd dla kultury internetowej lub świadome prowokowanie kolejnych dyskusji.
Nazwisko „Kekius Maximus” nawiązuje do łacińskich przydomków z czasów starożytnych gladiatorów. W zestawieniu z wizerunkiem żaby w zbroi tworzy ciekawą mieszankę, która odwołuje się do siły, odwagi, a także specyficznego poczucia humoru. To nie pierwszy raz, gdy Musk wykorzystuje platformę X do zabawy symboliką i przesyłania niejednoznacznych komunikatów.
Użytkownicy X szybko zaczęli spekulować, czy zmiana wizerunku nie jest sygnałem związanym z rynkiem kryptowalut. Elon Musk znany jest z wpływu na kursy takich walut jak Dogecoin czy Bitcoin. Pepe od lat kojarzona jest z kulturą internetową, która odegrała kluczową rolę w promowaniu tzw. memecoinów – kryptowalut bazujących na popularnych memach. Czy „Kekius Maximus” to kolejny ruch Muska na rynku cyfrowych aktywów? Oficjalne wyjaśnienia w tej sprawie jeszcze się nie pojawiły, ale spekulacje nie milkną.
Zobacz także: Elon Musk znów szokuje świat! Zmienił imię i nazwisko!
To, co dla jednych jest tylko kolejnym żartem, inni postrzegają jako przemyślany element budowania wizerunku. Elon Musk od dawna podkreśla swoje zainteresowanie kulturą internetową i regularnie wprowadza do swoich działań elementy, które wykraczają poza standardowe normy biznesowe. Zmiana na „Kekius Maximus” idealnie wpisuje się w tę strategię – ponownie kierując uwagę mediów i użytkowników na właściciela platformy X.
Bez względu na rzeczywiste intencje Muska, jego nowe alter ego przyciągnęło uwagę milionów, wzbudzając debatę zarówno na temat memów, jak i potencjalnych skutków takich działań w kontekście rynku kryptowalut. Jedno jest pewne – Musk nie przestaje zaskakiwać i prowokować.
Źródło: Instagram/X Elon Musk