Już 14 lipca finał Euro 2024. Pierwszy gwizdek arbitra zawodnicy i fani piłki nożnej usłyszą równo o 21:00. Od kilku dni głośno jest o tym, czy jeden z najpopularniejszych polskich sędziów, czyli Szymon Marciniak poprowadzi spotkanie. Już wiadomo!
W Europie trwa prawdziwe święto piłki nożnej. Już w niedzielę odbędzie się finał Mistrzostw Europy, który wyłoni najlepszą drużynę Starego Kontynentu. Po emocjonujących meczach do półfinałów zakwalifikowały się cztery drużyny: Hiszpania, Francja, Anglia i Holandia.
Półfinałowe mecze odbyły się we wtorek, 9 lipca i środę10 lipca. W pierwszym półfinale zmierzyli się Hiszpania i Francja, a mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Hiszpanów. Drugie spotkanie, w którym rywalizowały Anglia i Holandia, ostatecznie skończyło się także wynikiem 2:1 na korzyść piłkarzy z Wysp Brytyjskich.
Wśród licznych dyskusji na temat finału pojawiają się również doniesienia dotyczące obsady sędziowskiej. Szymon Marciniak, uznawany za jednego z najbardziej prestiżowych polskich arbitrów, był wymieniany jako potencjalny sędzia tego najważniejszego meczu.
Od kilku dni w mediach krążą doniesienia o tym, że Szymon Marciniak jest poważnym kandydatem do prowadzenia finału Euro 2024. Jak wynikało z przecieków z UEFA, polski arbiter mógł zostać wyznaczony do sędziowania tego wielkiego meczu. Do tej pory Marciniak prowadził już dwa mecze podczas tegorocznych mistrzostw Europy.
11 lipca zapadła ostateczna decyzja. Jak się okazuje, finał Euro 2024 poprowadzi Francois Letexier, natomiast Szymon Marciniak został wyznaczony do roli sędziego technicznego.
“Polak stracił tym samym szansę na zapisanie się w historii futbolu. Przynajmniej na najbliższe cztery lata“- piszą polskie media.
