Za nami kolejny koncert kolędowania z Polsatem, który odbył się w urokliwej lokalizacji krakowskiej Skałki. Tegoroczne wydarzenie nie przeszło bez echa, szczególnie ze względu na występ jednej z gwiazd wieczoru, Maryli Rodowicz. Artystka zaprezentowała kolędę “Pójdźmy wszyscy do stajenki” w nowej aranżacji. Choć zaskoczyła publiczność swoją interpretacją, nie wszystkim jej wykonanie przypadło do gustu, co wywołało różnorodne reakcje wśród widzów oglądających koncert przed telewizorami.
W okresie świątecznym, polskie stacje telewizyjne co roku zachwycają widzów organizując koncerty kolęd, które stają się niemal tradycją. Są to wyjątkowe wydarzenia, gdzie największe polskie gwiazdy wykonują kolędy, tworząc idealną atmosferę do świątecznych przygotowań oraz wieczerzy wigilijnej.
Tegoroczne Kolędowanie z Polsatem odbyło się w malowniczej krakowskiej Skałce, gdzie zebrała się plejada znakomitych polskich artystów. Wspólnie z Grott Orkiestrą, zaproszeni muzycy zinterpretowali najpiękniejsze, tradycyjne kolędy, tworząc magiczną atmosferę. Wydarzenie to poprowadzili Paulina Sykut-Jeżyna oraz Aleksander Sikora, którzy doskonale wprowadzili publiczność w świąteczny nastrój.
Wśród występujących znaleźli się tacy artyści jak Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Majka Jeżowska, Julia Żugaj, Beata Rybotycka, Grzegorz Hyży, Jacek Wójcicki, Krzysztof i Piotr Cugowscy, Filip Lato, Wiktor Waligóra oraz zespół Enej. Ich wykonania znanych utworów takich jak “Cicha noc”, “W żłobie leży” czy “Nie było miejsca dla Ciebie” poruszyły serca zarówno uczestników zgromadzonych w kościele, jak i oglądających koncert przed telewizorami.
Nie tylko muzyka była w centrum tego wydarzenia. Organizatorzy koncertu postanowili również wesprzeć szczytny cel. Podczas Wielkiego Kolędowania z Polsatem przeprowadzono zbiórkę dla Fundacji Polsat, mającą na celu zbudowanie nowej świetlicy terapeutycznej dla dzieci dotkniętych niedawną powodzią w Lewinie Brzeskim.
W trakcie Wielkiego Kolędowania z Polsatem, Maryla Rodowicz zaprezentowała świąteczną kolędę “Pójdźmy wszyscy do stajenki” w zupełnie nowej aranżacji, co wywołało szerokie spektrum reakcji wśród publiczności i internautów. Znana z niekonwencjonalnych interpretacji, Rodowicz tym razem postanowiła przełamać tradycyjne oczekiwania dotyczące jednej z najbardziej znanych polskich kolęd, co nie wszystkim przypadło do gustu.
Po występie, komentarze na portalach społecznościowych i forach internetowych szybko zaczęły się mnożyć. Nie brakowało ostrych opinii sugerujących, że artystka powinna zachować większy szacunek do tradycji.
“Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny. Maryla nie wie kiedy”
“Nie, nie, nie,.nie psuje się kolęd kombinując z melodią! Za stęki a nie śpiew też dziękujemy. To jest straszne!!!”
Jednak nie wszystkie opinie były negatywne. Część publiczności stanęła w obronie Rodowicz, doceniając jej oryginalność i kunszt artystyczny.
“Królowa jest tylko jedna”
źródło zdjęć: AKPA