Wrocław przygotowuje się na kulminacyjną falę Odry, a władze miasta podejmują intensywne działania w celu ochrony infrastruktury oraz mieszkańców przed nadchodzącym zagrożeniem.
Południowo-zachodnia Polska zmaga się z poważną powodzią, która dotknęła wiele miast w regionie. Intensywne opady deszczu spowodowały, że woda z rzek wylewa się na tereny zabudowane, powodując ogromne straty. Zalane ulice, zniszczone mienie oraz ewakuacje mieszkańców to tylko niektóre z tragicznych skutków tej katastrofy. Lokalne służby pracują na pełnych obrotach, starając się przywrócić normalność w dotkniętych obszarach.
We Wrocławiu aktualnie przechodzi fala kulminacyjna Odry, której poziom osiągnął 638 cm. Choć wartość ta jest wyższa od wcześniejszych prognoz, władze miasta zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą. Prezydent Wrocławia podkreślił, że woda w mieście jest bezpieczna do picia i nie stwarza zagrożenia dla mieszkańców. „Infrastruktura krytyczna jest monitorowana i dodatkowo wzmacniana, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców” – dodał.
W biurze prasowym urzędu miejskiego podano, że mimo wysokiego stanu Odry, na chwilę obecną nie odnotowano incydentów związanych z nagłymi przelewami. Prezes Wód Polskich podczas sztabu kryzysowego poinformował, że obecny poziom Odry jest o 26 centymetrów niższy niż wymagany do uruchomienia kanału Odra-Widawa, co mogłoby pomóc w obniżeniu poziomu wody w mieście.
Premier Donald Tusk zaznaczył, że jest jeszcze zbyt wcześnie na ogłaszanie końca problemów związanych z powodzią we Wrocławiu. „Wolałbym, żebyśmy wytrzymali nerwowo i starali się możliwie trafnie odgadywać ten trend” – podkreślił. Z kolei prezydent Jacek Sutryk wskazał na konieczność przepompowywania wody na jazie Małgorzata, aby chronić Wrocław przed cofką na rzece Oława.
„Na terenie miasta jest też wiele oddolnych akcji mieszkańców, którzy umacniają wały przeciwpowodziowe” – dodał Sutryk.
Zauważył również, że jakość wody w mieście jest odpowiednia i może być bezpiecznie spożywana.
Władze Wrocławia nieustannie monitorują sytuację. Prezydent Sutryk poinformował, że Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji pracują nad tworzeniem rezerw wody.
„Zapewne zwrócę się także o dodatkowe rezerwy wody” – zaznaczył.
Zbiorniki retencyjne są w pełni sprawne, a Port Północ i Port Południe działają zgodnie z planem. Mimo to, mieszkańcy zgłaszają przypadki zalania w różnych częściach miasta, takich jak Stabłowice czy ulice Jeleniogórska, Jodłowicka i Grabiszyńska.
Najcięższa sytuacja występuje w Marszowicach, gdzie trwają intensywne prace nad umacnianiem wałów przeciwpowodziowych. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, współpracując z mieszkańcami, układają nowe worki z piaskiem, aby zabezpieczyć teren przed zalaniem. Biuro prasowe wrocławskiego ratusza zapewniło, że działania są prowadzone zgodnie z planem, a dostawy piasku docierają na miejsce regularnie.
Mieszkańcy oraz służby są w pełni zaangażowani w walkę z powodzią, mając nadzieję na szybkie ustabilizowanie sytuacji i powrót do normalności.
źródło zdj: Canva
