W 11. odcinku polsatowskiego reality-show uczestnicy musieli podjąć decyzję, które farmerki pożegnają się z programem. Gospodynie programu Marcelina i Ilona po emocjonującym pojedynku ogłosiły, że tym razem dwie uczestniczki z największą liczbą głosów będą musiały spakować swoje tobołki. Jaką decyzję podjęli? Jak się okazuje, to jeszcze nie koniec niespodzianek.
W poprzednim odcinku programu widzowie byli świadkami emocjonującego pojedynku. Gosia, Iza, Marta i Kinga zmierzyły się w zadaniu, które polegało na trzymaniu na wyprostowanych rękach koszy z jajami. Najlepiej poradził sobie Iza, która była bezpieczna. Pod osąd grupy trafiły natomiast trzy pozostałe uczestniczki. Choć wiele wskazywało na to, że tylko jedna z nich pożegna się z programem, to nic bardziej mylnego.
Zobacz także: Wszystko o 10. odcinku programu Farma.
Farmerzy jednogłośnie stwierdzili, że to Kinga powinna zostać w programie. To właśnie na 20-latkę nikt nie oddał swojego głosu. Gospodynie programu ogłosiły, że tym razem aż dwie osoby będą musiały zakończyć swoją przygodę na Farmie. Tym samym z programem pożegnały się Gosia i Marta.
Po emocjonujących eliminacjach przyszedł czas na chwilę oddechu. Uczestnicy Farmy zdradzili, za czym i za kim najbardziej tęsknią. Największym zaskoczeniem okazało się wyznanie Kuby, który wyznał, iż tęskni za tajemniczą Agnieszką. Słowa chłopaka zdecydowanie nie spodobały się Kindze, która zapałała większą sympatią do atrakcyjnego 33-latka. Czy to oznacza, że Kuba nie jest singlem, tak jak wcześniej podkreślał?
Następny dzień na Farmie nie zaczął się najlepiej dla Karola Da Costy. Uczestnik zauważył, że jego podopieczna (krówka Tosia) kuleje, a jak wiemy zasady programu są jasne – kto wpłynie na szkodę zwierząt będzie musiał opuścić Farmę. Niemniej jednak Kuba po raz kolejny mógł liczyć na szczęście, gdyż po wizycie rolnika Szymona okazało się, że Tosia zbyt długo leżała na jednej nodze stąd jej problemy z chodzeniem.
Zobacz także: Metamorfoza Karola Da Costy. Jak się zmienił?
Z racji tego, że z programu odpadły dwie osoby wyłoniono dwóch Farmerów Tygodnia. Decyzją Gosi to Lolek tym razem będzie zarządzał grupą, natomiast Marta wybrała Izę na przywódczynię. Tym samym rozpoczął się “najbardziej brutalny tydzień na farmie”. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie drużyny. Kinga, Zima, Karol i Monika to drużyna Izy natomiast Tomek, Kuba, Rafał i Beata byli dowodzeni przez Lolka.
Zobacz także: Widzowie mocno podsumowali zachowanie Izy!
Drużyny pod wodzą swoich przywódców muszą w 48h przygotować przetwory z owoców, warzyw, mięs i ryb, które następnie trafią pod ocenę kupców na targu. Warto zaznaczyć, że podczas zadania farmerzy nie mogli nawet skosztować smakołyków. Czy wystarczy im silnej woli? Nie da się ukryć, że w obliczu kurczących się zapasów żywności będzie to dla niektórych wymagające zadanie! Dodatkowo władcze zachowanie Izy nie do końca podoba się wszystkim mieszkańcom Farmy.
Jak poradzą sobie z tym niełatwym zadaniem? O tym przekonamy się już w kolejnym odcinku! Farma emitowana jest na naszych ekranach od poniedziałku do piątku o godzinie 20.00.
Spodziewaliście się takiego zakończenia eliminacji?
Źródło: Materiały prasowe / Polsat / Instagram Farmy